Organika liczy na kolejne przejęcia
Malborska Organika, czołowy producent i przetwórca pianki poliuretanowej w Europie Centralnej i Wschodniej, w pierwszych miesiącach tego roku zwiększyła sprzedaż o przeszło 15 proc. i podwoiła wynik operacyjny.
Spółka zapowiada dalsze akwizycje, najchętniej w promieniu 300–400 kilometrów od istniejących zakładów, oraz dywersyfikację odbiorców.
– Zakończyliśmy właśnie pierwszy etap realizacji naszej nowej strategii i zaczęliśmy wykorzystywać potencjał naszej organizacji – informuje agencję informacyjną Newseria Inwestor Dariusz Kwieciński, prezes Malborskich Zakładów Chemicznych Organika SA. – Podnosząc kapitał obrotowy, udało nam się w pierwszych kilkunastu miesiącach zwiększyć sprzedaż o ponad 15 proc., co jest rezultatem dobrym, oraz podwoić EBITDĘ.
Pod koniec lipca Organika ogłosiła nową strategię zakupową. Zakłada ona m.in. zwiększenie udziałów w rynku mimo osłabienia złotego i wzrostu niepewności oraz wzmocnienie siły nabywczej grupy poprzez dalszą centralizację zakupów surowca oraz wydłużanie horyzontu planowania (dokonywanie zakupów w większych partiach na lepszych warunkach).
W administrowaniu tym procesem, jak również w zarządzaniu ma pomóc inwestycja w zintegrowany system zarządzania SAP, dostosowany do charakterystyki prowadzonej przez spółkę działalności.
– W najbliższym czasie chcemy kontynuować realizację strategii, bo widzimy, że w tym roku trendy są dla nas pozytywne – zapowiada prezes Dariusz Kwieciński. – Obecnie skupiamy się na wykorzystaniu szans podczas zakupu surowców. Na rynkach, które obsługujemy, poza Rosją, widzimy bardzo duży popyt, który skutecznie możemy zaspakajać. Długofalowo chcemy szukać małych i średniej wielkości firm do akwizycji tam, gdzie obecnie pracujemy, czyli na terenie Europy Środkowo-Wschodniej.
Organika jest czołowym producentem elastycznej pianki poliuretanowej w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Skupiająca dziewięć zakładów produkcyjnych Grupa Kapitałowa działa na skalę międzynarodową, m.in. w Rosji, Czechach, Bułgarii, Rumunii, Serbii, Bośni i Hercegowinie oraz na Białorusi. Do największych placówek Grupy należą zakłady w Malborku, Pogalewie Wielkim oraz specjalistyczna przetwórnia w Częstochowie. Jednym z największych odbiorców produktów spółki jest przemysł meblowy.
– Jeden zakład od drugiego jest u nas oddalony o około 300–400 kilometrów – zauważa Dariusz Kwieciński. – Otwierając kolejne placówki, chcemy podążać za naszymi klientami. Meblarstwo jest bardzo pracochłonne, w związku z tym inwestuje w obszarach, gdzie jest tania siła robocza. Szukamy więc okazji na akwizycję w promieniu kolejnych 300–400 kilometrów, zapewne na południu bądź wschodzie Europy. Nie mamy jednak zdefiniowanych krótkofalowych celów. Akwizycje mamy zamiar robić na zasadzie oportunistycznej. Jesteśmy otwarci, rozmawiamy z kilkoma firmami. Natomiast decydować będziemy po analizie rynku, szczególnie jego potencjału.
Drugim kierunkiem rozwoju, jak wskazuje prezes Dariusz Kwieciński, ma być dywersyfikacja głównych odbiorców – Ostatnio z dużym sukcesem wyszliśmy z naszymi produktami do przemysłu motoryzacyjnego i budowlanego. Gdyby pojawił się mały bądź średniej wielkości partner z tych sektorów do potencjalnej akwizycji, to także jesteśmy otwarci na rozmowy. W każdym regionie wyrażamy gotowość współpracy.
Organika w ubiegłym roku osiągnęła znaczny wzrost rentowności i poprawiła płynność finansową. Przedsiębiorstwo odnotowało zysk netto na poziomie ponad 3,3 mln zł wobec niemal 4,8 mln zł straty w 2014 r. Wynik EBITDA (14,8 mln zł) był natomiast dwukrotnie wyższy (wzrost o 106 proc.).
Dwa lata temu Organika, której obligacje były notowane na rynku Catalyst, borykała się z problemem płynności finansowej. Mająca pokryć zobowiązania emisja nowej serii papierów nie doszła do skutku. Zarząd podjął wtedy negocjacje z wierzycielami, a w przygotowaniu planu restrukturyzacji nawiązał współpracę z firmą doradczą Ernst & Young. W rezultacie udało się zawrzeć porozumienia umożliwiające działalność operacyjną firmy. Obecnie zobowiązania spółki są już spłacone.