Praca w logistyce – same plusy czy też niedoskonałości
Warunki pracy w największych firmach logistycznych w naszym kraju.Dla wielu osób w naszym kraju praca w branży logistycznej wydaje się być spełnieniem swoich oczekiwań. Cóż innego można byłoby sobie pomyśleć wiążąc swoją przyszłość z dużymi firmami logistycznymi,...
Dla wielu osób w naszym kraju praca w branży logistycznej wydaje się być spełnieniem swoich oczekiwań. Cóż innego można byłoby sobie pomyśleć wiążąc swoją przyszłość z dużymi firmami logistycznymi, które mają po kilkadziesiąt lat swojego istnienia o zasięgu międzynarodowym.Podczas rozmów kwalifikacyjnych z przyszłym pracodawcą otwiera się przed nimi wachlarz możliwości i dobrych zarobków na korzystnych warunkach. Jakie jest zdziwienie osób podejmujących prace w firmie gdy daje się do podpisania umowę o dzieło lub na zlecenie za najniższe stawki, z których ciężko w ogóle zaplanować sobie egzystencje miesięczną. Nikt nie wspomina o rotacji w danym dziale lub stanowisku, gdyż pewnie odstraszyło by to potencjalnego pracownika, (przykładem może być jedna z firm logistycznych, gdzie od początku roku przewinęło się w danym dziale firmy około 50 osób). Pytanie jest zatem takie: czemu nie można zatrudnić osób na normalnych warunkach bez tzw. umów śmieciowych, za przyzwoitą pensję? Korzyści byłyby znaczące dla obu stron- pracownik byłby zadowolony i pracodawca nie musiałby szukać nowych pracowników, tracić czasu na szkolenia i przyuczania do danego stanowiska pracy. Tym bardziej dziwi fakt że proceder ten ma miejsce w firmach o globalnym zasięgu, które nie jednokrotne chwalą się zyskami za dany okres, lub otwieraniem nowych oddziałów a pracownik jest traktowany jako niepotrzebny balast. Czemu firmy nie budują pozytywnego wizerunku wśród swoich pracowników?, tylko zatrudniają ich przez agencje pracy tymczasowej albo na umowach śmieciowych (o dzieło i zlecenie), gdzie nie raz po zakończeniu trwania umowy dziękuje się pracownikowi za prace i nie przedłuża się z nim umowy. Niezrozumiałe jest podejście jest firm do tego że pracownik jest jak zwykle na szarym końcu, przecież to dzięki pracownikom firmy mogą pochwalić się sukcesami i tym że są zauwazane w swojej branży, w której działają. Czyżby Polak nie może dążyć do tego aby móc godnie żyć? aby mógł mieć normalną umowę? Na to pytanie musza sobie odpowiedziec szefowie firm. Czy dalsze “oszukiwanie swoich pracowników przynosi im jakiekolwiek korzyści?
