Przewoźnik pierwszego wyboru

TVM Transport & Logistics to sensacyjny laureat Brązowego Godła w badaniu Operator Logistyczny Roku 2023. Rozmawiamy z prezesem firmy, Panem Pawłem Kowalskim, o genezie powstania przedsiębiorstwa, pomyśle na wypełnienie rynkowej luki oraz wyzwaniach rynku drobnicowego.

Panie Pawle, geneza powstania firmy TVM Transport & Logistics jest niezwykle ciekawa. Czy zechciałby Pan przybliżyć ją naszym czytelnikom?

Tak, rzeczywiście to zbieg okoliczności zdecydował o tym że TVM świadczy dziś usługi transportowe. Wszystko zaczęło się w 2012, kiedy to jako osoba kompletnie niezwiązana z branżą TSL przypadkowo spotkałem swojego kolegę z czasów szkolnych – Adama Biłkę. Prowadził on wówczas niewielką firmę transportową, w ramach której posiadał kilka samochodów dostawczych. Ja z kolei – jako pracownik etatowy – byłem dyrektorem oddziału w firmie działającej w branży telekomunikacyjnej, a ponadto, wraz z żoną, w ramach jej działalności gospodarczej, prowadziłem internetową lokalną, mikołowską, telewizję pod nazwą TVM – Telewizja Mikołów.

Jak się okazało kurtuazyjne spotkanie przerodziło się w serię poważnych rozmów biznesowych, które obaj kończyliśmy z przekonaniem, że branżowy know-how Adama oraz posiadane przez niego środki transportowe w połączeniu z moimi umiejętnościami zarządczymi, handlowymi oraz zacięciem i wykształceniem ekonomicznym mogą stanowić idealne połączenie. Ostatecznie zdecydowaliśmy się działać we troje – jako, że nazwę już mieliśmy, to wystarczyło jedynie zmienić PKD. Rzeczywistość pokazuje, że ta decyzja była trafna, bo po ponad 10 latach z czteropojazdowej floty, w której najstarsze auto miało ponad 18 lat, obecnie jesteśmy jednym z największych polskich przewoźników posiadającym flotę prawie 500 nowoczesnych własnych pojazdów.

Nietypowa jest też specjalizacja rynkowa TVM Transport & Logistics. Skąd pomysł na wypełnienie luki rynkowej, czyli obsługę przesyłek drobnicowych dla operatorów logistycznych?

Nasz model biznesowy od samego początku ukierunkowany był na świadczenie usług transportu drobnicowego. Wybór miał podłoże ekonomiczne – zauważyliśmy, że odpowiednia konsolidacja pojedynczych ładunków pozwalała uzyskać o wiele lepszą rentowność niż transporty całopojazdowe, do których wówczas w niewielkim zakresie mieliśmy dostęp. Z kolei decyzja o świadczeniu usług na rzecz firm spedycyjnych podyktowana była dość łatwym dostępem do oferowanych przez nich frachtów na giełdach transportowych. Z czasem te giełdy stały się dla nas jedynie narzędziem komunikacji, albowiem jakość świadczonych przez nas usług spowodowała, że firmy spedycyjne, a z biegiem czasu również operatorzy logistyczni, powierzali nam regularnie ładunki spotowe. Staliśmy się dla nich przewoźnikiem pierwszego wyboru i pozycję tę utrzymujemy nieprzerwanie do dziś.

Jakie są Pana zdaniem główne wyzwania, związane działalnością na rynku drobnicowym?

Najistotniejszym wyzwaniem, z którym mierzymy się, jako przewoźnik drobnicowy, jest dążenie do maksymalnego wykorzystania przestrzeni ładunkowej naszych pojazdów. Dostrzegam tu dwa główne obszary ryzyk charakterystycznych dla przewozów PTL i LTL. Pierwszym z nich jest konieczność stałego pozyskiwania odpowiedniej liczby towaru do przewozu, którego nie może być nie tylko za mało, ale i za dużo, bo przeszacowanie spowoduje konieczność wykonania kolejnej, najprawdopodobniej nierentownej, trasy. Drugim nie mniej istotnym obszarem ryzyka są sytuacje, w których pozyskane przez nas ładunki, ze względów organizacyjnych – niezależnych od przewoźnika – nie mogą zostać odpowiednio skonsolidowane, co znów może negatywnie wpłynąć na marżowość wykonywanych przez nas usług.

Taki model biznesowy wymaga oczywiście maksymalnej optymalizacji procesów w firmie. W których obszarach operacyjnych TVM Transport & Logistics Pana zdaniem najbardziej zbliżył się do doskonałości?

Nie chwaląc się nadmiernie uważam, że wszystkie istotne procesy działają u nas w sposób co najmniej akceptowalny, a w większości bez zarzutu. Tym, co nas wyróżnia i stanowi jedną z przewag konkurencyjnych jest proces planowania tras, który zoptymalizowaliśmy w ten sposób, że w ramach jednej trasy trwającej od 24 do 48 godzin wykonujemy średnio 7 operacji rozładunkowo-załadunkowych. Wartym podkreślenia jest również rzadko spotykany na rynku a obecny u nas sposób prowadzenia samochodów. Nasi spedytorzy mają do dyspozycji całą dostępną flotę w ramach danego kierunku, co daje im lepsze możliwości załadunkowe. Ten proces mógłby stanowić zagrożenie, bo jest w niego zaangażowanych równolegle 60 pracowników pozyskujących zlecenia. Bez odpowiedniej koordynacji w prosty sposób mogłoby to się przełożyć na chaos komunikacyjny, który spowodowałby niemożność wywiązania się z podjętych zleceń. Od początku pracowaliśmy nad tym, by doprowadzić tę koordynację do perfekcji i od dłuższego czasu mam poczucie, że wykonaliśmy to zadanie.

Jakie rynki międzynarodowe obsługuje aktualnie TVM Transport & Logistics w ramach swoich usług. Czy planują Państwo rozszerzenie tego obszaru?

Rozpoczynaliśmy od obsługi rynków: czeskiego, słowackiego oraz węgierskiego, które do dziś mają duży udział w naszym koszyku przychodów. Funkcjonujący na tym obszarze model operacyjny przenieśliśmy z powodzeniem na kolejne 16 krajów Unii Europejskiej. Do tych najbardziej dla nas istotnych możemy niewątpliwie zaliczyć rynek włoski oraz niemiecki, gdzie – tak jak na Węgrzech – posiadamy spółki zależne dysponujące magazynami cross-dock, a te ze względu dużą liczbę ramp przeładunkowych w znaczącym stopniu usprawniają procesy konsolidacyjne, jednocześnie istotnie zwiększając komfort pracy osób w nią zaangażowanych. Jeśli chodzi o plany związane z naszym rozwojem dotyczącym nowych obszarów geograficznych, na których możemy świadczyć usługi transportowe, to regularnie otrzymujemy zapytania na przewozy do takich krajów jak Francja czy Wielka Brytania. Biorąc pod uwagę że do tej pory to właśnie potrzeby naszych kontrahentów wyznaczały kolejne kierunki rozwoju, to najpewniej w tym zakresie nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.

Wiemy też, że TVM Transport & Logistics korzysta z rozwiązań IT przygotowanych dokładnie na potrzeby firmy. Czy szeroko dostępne na rynku systemy nie spełniały Państwa oczekiwań, czy też także w tym obszarze TVM Transport & Logistics chciał w pełni wykorzystać potencjał optymalizacji biznesu?

W pierwszych kilku miesiącach działalności nie korzystaliśmy z żadnego narzędzia informatycznego wspomagającego planowanie tras – proces ten odbywał się manualnie, to jest bazą do gromadzenia zleceń był po prostu arkusz kalkulacyjny, a trasy zapisywane były markerem na zwykłej białej tablicy. Gdy jednak nasza flota rozrosła się do kilkunastu sztuk, to nieuniknione stało się poszukiwanie profesjonalnego systemu TMS. Zdecydowałem, że zacznę poszukiwania najbliżej, to jest wśród znajomych. Jeden z moich kolegów ze studiów zasugerował, że stworzenie własnego systemu może być bardziej odpowiednie niż decydowanie się na rozwiązanie „z pudełka” i zaproponował skorzystanie z usług zaprzyjaźnionego programisty. Z dzisiejszej perspektywy uważam, że ta decyzja była trafna. Dość powiedzieć, że wspomniany programista rozwija nasz system do dziś, aktualnie stojąc na czele kilkuosobowego zespołu IT, a wspomniany kolega ze studiów pełni, od 5 lat, funkcję członka zarządu.

Niezależnie od tego, że posiadamy swój własny system TMS, to stale monitorujemy rynek pod kątem dostępnych rozwiązań, ale do tej pory nie spotkaliśmy produktu bardziej wychodzącego naprzeciw naszym oczekiwaniom. Nasze rozwiązanie zawiera, za wyjątkiem podstawowych funkcji, takich jak planowanie tras i zarządzenie nimi, dodatkowe funkcjonalności pozwalające m.in. na rozliczanie kierowców, automatyzację procesu wystawiania faktur, geolokalizację pojazdów, a także ciągłą nieinwazyjną komunikację z kierowcą za pomocą naszej aplikacji Mobilny Kierowca. Posiadanie zespołu IT dodatkowo pozwala na szybkie wdrażanie rozwiązań wynikających z bieżących potrzeb biznesowych, co stanowi dodatkowy element naszej przewagi konkurencyjnej.

Model działalności TVM Transport & Logistics stawia spore wymagania przed pracownikami. Jak udaje się Państwu pozyskać odpowiednich kandydatów i utrzymać ich motywację?

Fundamentem każdej firmy transportowej są kierowcy i to właśnie nasz model biznesowy wydaje się być dla nich szczególnie atrakcyjny. Główną wadą związaną z tym zawodem są, dla wielu, długie okresy z dala od domu, bliskich i znajomych. Obowiązujący u nas model organizacji pracy kierowcy zakłada iż wykonywał on będzie, w zdecydowanej większości, trasy od poniedziałku do piątku trwające zazwyczaj 2 dni. Ten styl pracy, w połączeniu z nowoczesną flotą oraz ponadprzeciętnym wynagrodzeniem, sprzyja utrzymaniu odpowiedniej motywacji, a ta z kolei sprawia że nasi kierowcy wiążą się z nami na dłużej.

Jeśli chodzi o motywację pozostałych pracowników, to z informacji które od nich otrzymujemy wynika, że doceniają oni możliwości rozwoju zawodowego oraz jasną ścieżkę awansów. Dodatkowo ważna dla nich jest nasza kultura pracy oparta o ich partycypację w procesach decyzyjnych oraz ich poczucie, że wspólnicy i zarząd nie tylko delegują zadania i projekty, ale również aktywnie współpracują z nimi przy ich realizacji. Wydaje się, że niezależnie od zajmowanego stanowiska pracy, ludzie którymi się otaczamy doceniają to, że firma którą wspólnie budujemy nie utraciła swojego rodzinnego charakteru – pomimo tego, iż społeczność TVM liczy już około 1000 osób.

Debiut w badaniu Operator Logistyczny Roku był dla TVM Transport & Logistics wręcz wymarzony. Proszę podzielić się wrażeniami po zdobyciu trzeciego miejsca w rankingu najwyżej ocenianych przez klientów firm logistycznych.

Przede wszystkim chcę podkreślić, że jestem pod wrażeniem poziomu organizacji gali oraz tego, że organizatorzy byli w stanie zgromadzić w jednym miejscu wszystkie najważniejsze osoby z branży TSL. Już rozumiem dlaczego w nieoficjalnych rozmowach to wydarzenie jest powszechnie nazywane „Logistycznymi Oscarami”.

Odnosząc się do zadanego pytania, to – tak jak powiedziałem w czasie ceremonii wręczenia nagrody – jest to dla mnie nieprawdopodobne, albowiem otrzymane wyróżnienie przyznawane jest największym, najlepszym i najskuteczniejszym operatorom logistycznym w Polsce, a tymczasem TVM Transport & Logistics to po prostu przewoźnik drogowy. Wydarzenie to jest dla mnie tym bardziej wyjątkowe, że jako jedyny mogłem ze sceny podziękować bezpośrednio naszym kontrahentom za to, że tak wysoko ocenili oni jakość świadczonych przez nas usług transportowych. Raz jeszcze gratuluję organizatorom, a także wszystkim nagrodzonym i nominowanym.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Witold Zygmunt

Artykuł ukazał się w czasopiśmie Eurologistics 6/2023

Poleć ten artykuł:

Polecamy