Racz Waść coś uprościć!

Racz Waść coś uprościć!

Procedura uproszczona kojarzy nam się zwykle z rozwiązaniem, o którym mowa w art. 182 Unijnego Kodeksu Celnego, czyli tzw. wpisem do rejestru zgłaszającego, nazywanym również w przeszłości popularnie „procedurą w miejscu”. Tymczasem UKC przewiduje również inne formy uproszczeń, a wśród nich nieco zapomnianą instytucję „zgłoszenia uproszczonego”, opisaną w art. 166 w/w aktu prawnego.

Zgodnie z art. 166 ust. 1 UKC organy celne mogą wyrazić zgodę na zgłoszenie towarów do procedury celnej w formie zgłoszenia uproszczonego, które nie będzie zawierać wszystkich wymaganych danych lub do którego nie zostaną załączone wszystkie niezbędne dokumenty. Komplet danych oraz wszystkie niezbędne dokumenty należy natomiast wówczas przedłożyć wraz ze zgłoszeniem uzupełniającym.

Najważniejsze informacje na temat tej formy uproszczeń zostały wypunktowane poniżej:

a)   Stosowanie tej formy uproszczeń wymaga wcześniejszego uzyskania pozwolenia, wydanego przez właściwy organ celny.

b)   Uprawnienie do korzystania z uproszczeń przewidzianych w art. 166 (podobnie jak w przypadku „wpisu do rejestru”, czyli art. 182 UKC) ma charakter podmiotowy. Oznacza to, że wydanie pozwolenia jest uzależnione m. in. od oceny czy wnioskodawca jest w stanie zapewnić prawidłową realizację operacji.

c)  Zgodnie z art. 7c ust. 2 ustawy o podatku akcyzowym, procedur uproszczonych, o których mowa w art. 166 (jak i 182 UKC), nie stosuje się w odniesieniu do:

– alkoholu etylowego, z wyłączeniem przypadków, gdy procedurą wywozu jest obejmowany alkohol etylowy zawarty w kosmetykach objętych pozycjami CN 3304, 3305, 3306 i 3307, perfumach i wodach toaletowych objętych pozycją CN 3303, olejkach eterycznych objętych pozycją CN 3301 i mieszaninach substancji zapachowych objętych pozycją CN 3302.

– paliw silnikowych (z zastrzeżeniem art. 7c ust. 3 i 4).

d)  Zgłoszenie celne zawsze następuje jednocześnie z przedstawieniem towaru organom celnym.

e)  Przy składaniu zgłoszenia celnego w posiadaniu zgłaszającego muszą być przynajmniej te dokumenty, które są niezbędne dla dopuszczenia towaru do obrotu. Brakujące dokumenty wpisuje się w polu 44 zgłoszenia celnego po kodach dokumentów załączanych, zaś kod dokumentu brakującego powinien zostać podany w nawiasie kwadratowym.

f)  Na etapie składania zgłoszenia uzupełniającego zgłaszający musi już dysponować wszystkimi niezbędnymi  dokumentami, włącznie z tymi, których brakowało w momencie składania zgłoszenia uproszczonego.

g) Na wnioskodawcy ciąży obowiązek złożenia zabezpieczenia gwarantującego pokrycie mogącego powstać długu celnego oraz prowadzenia ewidencji w formie określonej przez organy celne.

Co ciekawe, zgłoszenie uproszczone można stosować nawet w przypadku, gdy zgłaszający nie jest w stanie zadeklarować wartości celnej towarów – powinien on wówczas w polu 31 podać prowizorycznie określoną wartość towarów, która stanowić będzie również podstawę obliczeń w polu 47 zgłoszenia celnego. Należy jednak pamiętać, iż organ celny, jeśli dojdzie do wniosku, że podana wartość celna prowizoryczna jest zaniżona, może zażądać złożenia zabezpieczenia pokrywającego różnicę między kwotą należności obliczoną na podstawie wartości prowizorycznej a kwotą, którą mogą zostać obciążone towary.

I komu to potrzebne?

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ten rodzaj uproszczeń nie ma większego sensu. W końcu nikt nie kupuje kota w worku, więc importer powinien wiedzieć co kupił, ile za to zapłacił, jak również nie powinien przyjmować przesyłki, do której nie dołączono kompletu wymaganych dokumentów. W praktyce importer miewa jednak sytuacje, kiedy „wie, że nic nie wie”, a przynajmniej nie wie tego, co powinien teoretycznie wiedzieć. Przykładem tego typu sytuacji może być np. import towarów masowych, kiedy to faktyczna ilość importowanych towarów może zostać ustalona dopiero po wyładunku ze środka transportu (np. przywóz zboża, paliw płynnych itp.); podobnego rodzaju sytuację mamy też wówczas, gdy importowany jest towar wrażliwy na warunki atmosferyczne (np. ma tendencję do nasiąkania), a jego cena zależy od wagi suchego produktu, lub gdy importer uzależnił cenę od zbadania w miejscu przeznaczenia parametrów jakościowych towaru (np. kaloryczności sprowadzanego węgla). Często może się również zdarzyć, iż w momencie dokonywania zgłoszenia uproszczonego importer nie dysponuje oryginałem dokumentu, uprawniającego do zastosowania preferencyjnej stawki celnej – biorąc pod uwagę trwające niekiedy wiele miesięcy rozpatrywanie wniosków składanych do polskich organów celnych, zgłoszenie uproszczone jest zwykle lepszym rozwiązaniem niż wnioskowanie post factum o przyznanie rzeczonych preferencji.

„Przezorny zawsze ubezpieczony” głosił slogan PZU. Szanująca się agencja celna powinna „na wszelki wypadek” posiadać pozwolenie na stosowanie uproszczeń, o których mowa w art. 166 Unijnego Kodeksu Celnego. W praktyce, różnie z tym bywa, wielu agentów celnych nie wie nawet, iż tego typu uproszczenie w ogóle istnieje. RUSAK BUSINESS SERVICES znajduje się w gronie tych nielicznych agencji celnych, które tego typu pozwoleniem dysponują i jest dzięki temu w stanie sprostać potrzebom klientów, którzy znajdą się w tej niezręcznej sytuacji, kiedy muszą zgłosić towar do procedury dopuszczenia do obrotu, nie mając pełnych danych lub kompletu niezbędnych do tego dokumentów.

Poleć ten artykuł:

Polecamy