Redukcja kosztów floty dzięki poprawie bezpieczeństwa
Zdecydowana większość menedżerów flot w Europie uważa, że bezpieczeństwo na drogach ma bardzo duży wpływ na ich biznes i sposób jego funkcjonowania – wynika z europejskiego badania zrealizowanego na zlecenie Webfleet Solutions. Podobnie wygląda to w Polsce, gdzie w ciągu ostatnich 12 miesięcy ponad połowa flot zanotowała 1-5 kolizji drogowych z udziałem swoich pojazdów, a 32% z nich skończyło się akceptacją roszczeń ubezpieczeniowych. Poprawę bezpieczeństwa pojazdów, a co za tym idzie oszczędność czasu i kosztów można uzyskać m.in. dzięki telematyce.
Europa jest najbezpieczniejszym regionem, jeśli chodzi o bezpieczeństwo ruchu drogowego. W ciągu roku w wypadkach samochodowych ginie 51 osób na milion mieszkańców. Polska, ze śmiertelnością na poziomie 77 osób na 1 mln, dzierży niestety pozycję niechlubnego lidera pod tym względem wśród badanych krajów EU. Jak wynika z badań Webfleet Solutions, wiodącego europejskiego dostawcy rozwiązań telematycznych wchodzącego w skład grupy Bridgestone, przeprowadzonych wśród 1050 przedstawicieli firm transportowych w Europie, europejscy menedżerowie flot, w tym polscy, coraz baczniej przyglądają się kwestiom bezpieczeństwa.
Wyniki badań ankietowych wśród polskich menedżerów flot wskazują, że 80% z nich zgadza się ze stwierdzeniem, że nieodpowiednie zachowania na drodze negatywnie wpływają na działalność firmy (to mniej niż dla europejskiej średniej, która wynosi 84%). Bardziej szczegółowe pytania pokazują, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy aż 51% firm transportowych zanotowało 1-5 kolizji drogowych z udziałem ich pojazdów, z czego średnio 28% kolizji skończyło się akceptacją roszczeń ubezpieczeniowych, a w 30% przypadków menedżerowie flot wierzą, że to ich kierowca był odpowiedzialny za incydent. Z kolei 54% z nich twierdzi, że koszty związane z autocasco są za wysokie, a co drugi, że ponoszone koszty w związku z kolizjami są za wysokie.
– Zachowanie bezpieczeństwa na drodze jest ważne przede wszystkim ze względu na zdrowie i życie uczestników ruchu drogowego. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę sam biznes to firmy transportowe jak mało które narażone są na skutki tego typu wydarzeń. Zmniejszenie szkodowości i liczby roszczeń może znacząco podnieść przewagę konkurencyjną firmy. Większe bezpieczeństwo to nie tylko niższe koszty eksploatacji, napraw i usuwania awarii, ale także bardziej ekonomiczne zużycie paliwa, niższe składki ubezpieczeniowe i większa wiarygodność – mówi Dariusz Terlecki, Dyrektor Sprzedaży odpowiedzialny za Polskę i region CEE w Webfleet Solutions.
Według badania jednym z czynników, który w największym stopniu zwiększa ryzyko wystąpienia niebezpiecznych sytuacji na drogach, są zachowania kierowców. 70-80% menedżerów flot obawia się skutków złych nawyków kierowców podczas jazdy takich jak: picie lub jedzenie, palenie, nie zapinanie pasów, nie zatrzymanie się na czerwonym świetle lub przy znaku STOP oraz przekraczanie prędkości. Duża część z nich boi się również, że kierowcy prowadząc pojazdy będą zbyt zmęczeni (80%), co wpłynie na ich koncentrację, oraz że używają podczas jazdy urządzeń elektronicznych (84%), jak np. telefony. Z kolei 73% martwi się, że nie zostaną poinformowani o potencjalnym ryzyku związanym ze słabo napompowaną oponą, lub że pojazd zepsuje się na drodze w wyniku braku regularnego serwisowania.
– Blisko połowa (45%) polskich fleet menedżerów uważa, że najczęściej wina zdarzających się kolizji z udziałem ich pojazdów leży zarówno po stronie kierowców firmy, jak i innych użytkowników dróg. Podejmując wewnątrz swoich firm działania ukierunkowane na wzrost bezpieczeństwa, mogą minimalizować wpływ przynajmniej jednej z tych grup ryzyka – mówi Dariusz Terlecki z Webfleet Solutions. Warto również zwrócić uwagę na częste przypadki fałszywych roszczeń ubezpieczeniowych, których obawia się aż 68% menedżerów flot. Wiąże się to nie tylko z dodatkowym stresem i koniecznością udowadniania prawdziwej wersji zdarzeń, ale w konsekwencji ma też często negatywny wpływ na wysokość składek ubezpieczeniowych.
Europejskie firmy transportowe próbują zaradzić temu problemowi na różne sposoby, min. instalując różne rozwiązania i systemy bezpieczeństwa. Najczęściej wykorzystuje się kamery cofania i kamery boczne (47%), oznaczenia pojazdu (38%) oraz wideorejestratory (37%). Jednym z najskuteczniejszych narzędzi minimalizowania zagrożeń na drodze jest telematyka, którą wykorzystuje 30% przewoźników. Przykładem takiego rozwiązania jest system WEBFLEET firmy Webfleet Solutions, który pozwala zdalnie ściągać dane o pojeździe i stylu jazdy, i wykorzystywać je na bieżąco do optymalizacji.
Przy pomocy WEBFLEET można oceniać i mieć wgląd w styl jazdy kierowców – dane o tym czy przekraczają prędkość, kiedy ostro skręcają i gwałtownie hamują, etc. Dzięki terminalowi PRO Driver zainstalowanemu w kabinie pojazdu kierowcy mogą również na bieżąco w trakcie jazdy otrzymywać wskazówki dotyczące bezpiecznej i ekonomicznej jazdy. Z kolei zintegrowana usługa WEBFLEET Video (dostępna w ofercie od 29 kwietnia 2021 r.) pozwala na połączenie tych danych z nagraniami z kamery samochodowej, zapewniając pełen kontekst zdarzeń drogowych. Dzięki temu szkolenia kierowców są dużo bardziej efektywne, a w przypadku kolizji można ustalić szybko i precyzyjnie przyczynę incydentu (co daje dużą oszczędność czasu oraz pieniędzy). Nagranie można wykorzystać również jako materiał dowodowy w postępowaniu odszkodowawczym, co jest niezbędne do walki z nieuczciwymi roszczeniami ubezpieczycieli. Warto podkreślić, że inwestując w telematykę pojazdów, można starać się o atrakcyjniejszą stawkę ubezpieczeniową. Połowa ankietowanych w badaniu Webfleet Solutions przyznała, że po zainstalowaniu rozwiązania telematycznego, korzysta z obniżonych i preferencyjnych składek ubezpieczeniowych.