Skutki lockdownu w chińskich portach

Skutki lockdownu w chińskich portach

Project44 przeanalizował pierwsze dane, związane z wpływem lockodowu w chińskich portach na logistykę. Ostatnia fala Covid-19 wywołała kolejne turbulencje w łańcuchach dostaw. Trudno się łudzić – sytuacja podobnie jak w przypadku poprzednich lockodownów nie wróci szybko do normy.

Drastyczny spadek przepustowości

W chińskich portach w Szanghaju, Ningbo, Yantian i Qingdao odnotowano spadek zawinięć statków o 20% w ujęciu rocznym oraz spadek całkowitej nominalnej zdolności przeładunkowej TEU o 17%. Drastyczny spadek przepustowości w okresie od 21 listopada do 22 lutego świadczy o tym, że statki utknęły na zachodnim wybrzeżu USA lub wracając do Chin W maju 2022 r. czasy postoju ładunków importowanych z Ningbo, Qingdao i Szanghaju znacznie wzrosły w porównaniu z rokiem ubiegłym, odpowiednio o 39%, 134% i 195%. Wzrost ten był spowodowany ograniczeniami w głębi kraju oraz zaleganiem kontenerów.
Zniesienie lockdownu w Szanghaju ma dalekosiężne skutki na działalność największego chińskiego portu. Dane project44 wskazują na znaczne nagromadzenie ładunków importowych w największych portach Chin. Przewoźnicy przygotowują się na pełną reaktywację chińskiej produkcji po zniesieniu w tym miesiącu przez rząd restrykcyjnych ograniczeń pandemicznych.
Delikatny stan łańcucha dostaw wywołuje obawy, że kolejny wstrząs może ponownie wprowadzić branżę w stan chaosu. Czy wystarczy ciężarówek, aby obsłużyć lawinę ładunków? Czy Chiny dysponują odpowiednimi surowcami, aby móc szybko wznowić produkcję? Czy chińskie porty zdążą wrócić do pełnej sprawności? Czy szykują się rekompensaty za zatłoczenie? Jest wiele niewiadomych, które nie chcą zniknąć – podkreśla Josha Brazil, VP Supply Chain Insights, project44.

Poleć ten artykuł:

Polecamy