Wielkie niewiadome cyberbezpieczeństwa

Wielkie niewiadome cyberbezpieczeństwa

Jak wykazały ostatnie badania Vectra AI, zespoły ds. bezpieczeństwa mają trudności z dotrzymaniem kroku postępowi cyberataków. Brak pełnego podglądu, trudność wykrywania nowoczesnych ataków i słaba integracja to czynniki wymienione jako trzy główne powody, dla których 79% decydentów ds. bezpieczeństwa stwierdziło, że narzędzia bezpieczeństwa nie spełniają swoich obietnic. Powód to „wielkie niewiadome”.

Ciężar wielkich niewiadomych spada bezpośrednio na barki zespołów centrów operacji bezpieczeństwa. 83% zespołów bezpieczeństwa ma poczucie, że nie są w stanie sprostać współczesnym zagrożeniom, a 72% uważa, że dysponując przestarzałymi narzędziami nie mogą wykluczyć, że ich zabezpieczenia już zostały pokonane.

Aby zespoły ds. bezpieczeństwa mogły dotrzymać kroku stale ewoluującym płaszczyznom i metodom ataku potrzebna jest szeroko zakrojona współpraca. Jednym z głównych etapów poprawy bezpieczeństwa, jest usunięcie niewiadomych, które obejmują:

  • Powierzchnie ataku: rozszerzenie bezpieczeństwa poza wewnętrzną sieć centrum danych i punktów końcowych na chmurę publiczną, SaaS i zarządzanie tożsamością w chmurze.
  • Nowoczesne metody atakujących: mogą oni łatwo ominąć narzędzia prewencyjne wykorzystujące autoryzowane usługi i interfejsy API.
  • Odizolowanie technologii i narzędzi: pozbądź się wszystkiego, co nie może się integrować lub automatyzować by uzyskać szerszy kontekst, przepływy pracy i efektywność reakcji.

Badanie przeprowadzone przez Vectra AI pokazało, że wyzwania, przed którymi stają zespoły SOC, sprowadzają się do 3 rzeczy:

  • Zasięg: obietnica zapewnienia bezpieczeństwa aplikacji i danych bez względu na to, gdzie się znajdują.
  • Przejrzystość: obietnica dostrzeżenia zagrożeń w miejscach, których inni nie mogą i ich powstrzymania.
  • Kontrola: obietnica integracji i automatyzacji obrony przed atakami od początku do końca, z góry na dół.

Zasięg

Samo zapobieganie atakom już nie wystarcza. Potrzeba również wewnętrznej obrony, zaufanie do użytkowników i usług musi poparte powtarzalną weryfikacją.

Sieci centrów danych i punkty końcowe zawsze były celem ataków, a teraz dodatkowo jest to AWS, Microsoft Azure, Microsoft 365, GCP, setki aplikacji SaaS i dziesiątki produktów do obsługi tożsamości w chmurze. Usługi komunikują się ze sobą poprzez API bez dodatkowej ingerencji zapewniając płynny przebieg procesów.

– Dla zespołów SOC to wielka niewiadoma; dla napastnika to spełnienie marzeń. Dwie trzecie wszystkich ataków wykorzystuje autoryzowane usługi i interfejsy API, aby uzyskać dostęp do aplikacji i danych organizacji, co wyraźnie daje przewagę atakującym. Aby wyeliminować wielkie niewiadome rozszerzającej się płaszczyzny ataku, zespoły SOC potrzebują jednolitego wglądu w aktywność i zagrożeni na wszystkich pięciu płaszczyznach ataku – od sieci centrum danych i punktów końcowych po chmurę publiczną, SaaS i usługi zarządzania tożsamością. Potrzebują zasięgu – uważa Christian Putz, Country Manager w Vectra AI.

Przejrzystość

Dostosowywanie narzędzi nie jest tym, na co specjaliści z SOC się pisali. Starsze, oparte na regułach narzędzia, takie jak SIEM i IDS, w obliczu nowoczesnych, szybkich ataków są na straconej pozycji. Dlatego należy zacząć działać pod prąd.

Ważne jest odebranie przewagi atakującym przez wyeliminowanie nieznanego czynnika, jakim są współczesne metody ataku. Pierwszym krokiem jest zmiana zakresu zadań SOC. Stosowanie tradycyjnego podejścia do nowoczesnych metod atak powoduje opóźnienia w reakcji SOC na incydenty. A ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujemy, jest podarowanie atakującym więcej czasu po włamaniu. Najlepszym lekarstwem na opóźnienia jest znajomość kontekstu, który pochodzi z szerokiego zasięgu kontroli. Bez pełnego zasięgu, zespołom SOC zawsze brakuje kontekstu. Pompowanie większej ilości danych do SIEM nie oznacza pełnego zasięgu. Ciągłe ulepszanie i dostrajanie technologii nie zapewnia kontekstu. Usunięcie niewiadomych powiązanych z atakami wymaga usunięcia opóźnień z przepływu pracy SOC. W tym celu zespoły SOC potrzebują technologii, która wychwytuje, analizuje i integruje dane ze wszystkich pięciu płaszczyzn ataku szybko i na dużą skalę.

Uzbrojenie się w bogaty kontekst wokół metod ataku znacznie zmniejsza opóźnienia w reakcji SOC. Eliminuje konieczność segregacji alertów, integruje i automatyzuje ustalanie priorytetów, procesy dochodzenia i reagowania oraz tworzenia standardów działania. Zespoły SOC uzyskują to, czego naprawdę potrzebują, aby pokonać nowe, nieznane metody ataku — większą przejrzystość.

Kontrola

Kiedy stale powiększająca się płaszczyzna ataku spotyka się z ciągle ewoluującymi metodami ataku – w połączeniu z brakiem ludzi i umiejętności – sprawia to, że 83% zespołów bezpieczeństwa czuje się zdeklasowana, a 72% uważa, że choć mogło dojść do włamania do ich systemu, oni nie mają takiej wiedzy.

Pomimo rosnących inwestycji w technologie i narzędzia, zespoły SOC wciąż mają problemy z efektywnym wykorzystaniem swoich inwestycji, głównie dlatego, że ich narzędzia mimo obietnic producentów często nie współpracują ze sobą. Zespoły SOC potrzebują zintegrowanej technologii i narzędzi oraz muszą ze sobą współpracować, aby wyprzedzać ataki.

Podsumowując, poprzez pełny wgląd w płaszczyzny ataku zespoły ds. bezpieczeństwa osiągają przejrzystość z co za tym idzie uzyskują kontrolę. Pełny wgląd zapewnia telemetria zbierana ze wszystkich płaszczyzn ataku – sieci, punktów końcowych, publicznej chmury (AWS, Microsoft Azure, GCP, itd.), usług SaaS IMicrosoft 365) i usług zarządzania tożsamością (Microsoft Azure AD), Przejrzystość wynika z przeanalizowanie wspomnianej telemetrii i wyciągnięcie na wierch wysłanie powiadomień dotyczących prawdziwych, poważnych zagrożeń. Pełna kontrola uzyskana zostaje dzięki integracji, gdy wszystko działa w celu wzmocnienia znajomości kontekstu, efektywności pracy i reakcji.

Poleć ten artykuł:

Polecamy