Wiersz noworoczny

Życie, życie jest nowelą – śpiewał kiedyś Ryszard Rynkowski. Jeden z fleet managerów ułożył prawdopodobnie pierwszy w Polsce wiersz noworoczny o tematyce flotowej.

Rok dziesiąty w tym stuleciu abdykuje

Już się kończy – nie poradzę

Lecz na kolejny już siły szykuję

Jaki to będzie – zaraz zdradzę

 

Styczeń – już na starcie drzwiami trzasnęliśmy

Aby przyjrzeć się dokładnie

Jak poprzedni roczek zamknęliśmy

I posprzątaliśmy super ładnie

 

Mroźnym lutym myślą bezimienną

Stary rok w zapomnienie zachodzi

Patrząc do przodu w inwazję wiosenną

Planujemy, co, komu, kiedy, i gdzie dochodzi

 

Marzec nas wita pierwszymi promieniami

“Jak w garncu” – na początku, końcu i w trakcie

I choć zima pohasa jeszcze czasami

My kupujemy już letnie kapcie

 

Kwiecień to ważny miesiąc dla flotowca

Co sezonowość ma produktu

By nie dać się zrobić w pechowca

I plany potwierdzić dla dobrego skutku

 

W maju kierowców wreszcie uradujemy

Żmudnie planowanie ciałem się staje

Nowe samochody wydajemy

Wyprzedając auta stare

 

Czerwiec wypełniają ubezpieczenia obficie

Gdzie oceniamy kierowców szkodowość

Szukam stawki, co da niezbyt sowicie

Należną towarzystwu właściwą pokrytość

 

Lipiec jest wielkim poligonem

Naszych operacyjnych pomysłów test startuje

Leżymy wszak na plaży niemal zgonem

A w firmie flota jeździ ostro, nie hamuje

 

Sierpień upały jeszcze trzyma

Lecz fleet nie może być zbyt bierny

Bo czas nas goni i napina

Timetable budżetu na rok kolejny

 

Wrzesień miesiącem wymyślania być musi

Czasem wyliczeń w pełnym napięciu

Choćby na papierze – szefostwo dusi

Zobaczyć progres w kosztach cięciu

 

W październiku wspomnienie wiosny mamy

Bo znów samochody odbieramy

Co je wiosną zamówiliśmy

Tyle co trzeba – dobrze policzyliśmy

 

Listopad to miesiąc chyba najmniej lubiany

Przytłacza chłodem i wilgocią

Flota wtedy przechodzi okres wymiany

Zimowe opony zakłada z ochotą

 

Grudzień przyprawi czasem o mdłości

Przynajmniej przez pierwsze dwa tygodnie

Kiedy kończymy wszystkie zaległości

By w końcu odpocząć wygodnie

 

I tak rok schodzi – co opisałem

W dużym – przyznacie – uproszczeniu

Bo wierszy tylko po cztery miałem

I wiele wyzwań zostało w cieniu

 

A te wierszowane słowo

Jest po ty tylko, Mój drogi kolego

By przesłać Tobie niestandardowo

Życzenia – Szczęśliwego Nowego….

Poleć ten artykuł:

Polecamy