Wierzymy w intermodal

Wierzymy w intermodal

Agnieszka Hipś, prezes Zarządu CLIP Group, mówi nam o tym jak na zawirowania w transporcie morskim zareagował segment przewozów kolejowych z Azji, czy alternatywne szlaki kolejowe omijające Rosję mają rację bytu oraz dlaczego Swarzędz stał się wyjątkowym miejscem na intermodalnej mapie Europy.

Pani Agnieszko, czy można powiedzieć, że rynek przewozów kolejowych był największym wygranym sytuacji, jaką obserwujemy od pewnego czasu w morskich przewozach kontenerowych? Jak rozwijały się przewozy koleją na Nowym Jedwabnym Szlaku w minionym roku?


Rynek kontenerowych przewozów kolejowych z Dalekiego Wschodu był niewątpliwie beneficjentem sytuacji, jaka powstała na skutek trudności, które dotknęły transport morski. Liczba pociągów uruchomionych pomiędzy Chinami a Europą w 2021 r. osiągnęła rekordowy poziom 15 tysięcy wobec niespełna 12,5 tysięcy rok wcześniej. Wzrost przewozów kolejowych na Nowym Jedwabnym Szlaku rok do roku wyniósł więc prawie 21%.


Czy ta sytuacja umocniła rolę Polski w transkontynentalnym transporcie kolejowym?


Polska ze względu na swoje położenie geograficzne ma szansę odgrywać kluczową rolę w transkontynentalnych przewozach kolejowych. W celu optymalnego wykorzystania tego położenia niezbędne jest jednak zapewnienie właściwej infrastruktury przeładunkowej na granicy polsko – białoruskiej, w szczególności w tzw. rejonie przeładunkowym Małaszewicze, stanowiącym swoistą „bramę wjazdową” na terytorium Unii Europejskiej dla pociągów z Chin. Niedostatki w zakresie przepustowości infrastruktury kolejowej na styku dwóch szerokości torów – 1520 oraz 1435 mm oraz niewystarczająca efektywność operacyjna i pojemności terminali kontenerowych na terenie Małaszewicz mogą niestety stanowić poważne zagrożenie dla wykorzystania przez Polskę swojej szansy wynikającej z korzystnego położenia. Grupa CLIP jest w trakcie realizacji poważnego programu inwestycyjnego – budowy na nowo zakupionych gruntach w rejonie Małaszewicz dwóch nowoczesnych terminali intermodalnych, które zapewnią najwyższej jakości usługi przeładunkowe dla operatorów pociągów kontenerowych z Dalekiego Wschodu.


Od ponad miesiąca przewoźnicy kolejowi zostali jednak postawieni w zupełnie nowej sytuacji. Proszę powiedzieć jak wojna w Ukrainie wpłynęła na rynek przewozów kolejowych do Azji?


Wojna w Ukrainie wpłynęła w istotny sposób na całą branżę logistyczną. W szczególności nie pozostała i nie pozostanie bez wpływu na przewozy kolejowe na Nowym Jedwabnym Szlaku. Pomimo, iż wprowadzone wobec Rosji i Białorusi sankcje w sposób formalny nie wstrzymały międzynarodowych przewozów kolejowych prowadzonych przez terytoria tych państw, to wielu operatorów logistycznych i spedytorów w obawie przed brakiem stabilności i przewidywalności przewozów wzdłuż tzw. korytarza północnego wiodącego z Chin do Europy przez Kazachstan, Białoruś i Rosję, podjęło decyzje o przekierowaniu swoich ładunków na transport morski. CLIP Rail Mega Hub Intermodalny w Swarzędzu obsługuje siatkę regularnych połączeń kontenerowych pomiędzy przejściami polsko – białoruskimi, a destynacjami w Europie Zachodniej – w Niemczech, Holandii czy Francji. Dodatkowo wykorzystujemy do tych przewozów flotę swoich wagonów Sggnss 80’. Faktycznie obserwujemy w ostatnim czasie zakłócenia regularności i wolumenów kontenerów jadących koleją z Chin.


Wybuch wojny w sposób naturalny spowodował, że pojawiły się pytania o alternatywy dla Nowego Jedwabnego Szlaku. Czy pani zdaniem realne jest wytyczenie nowych szlaków kolejowych, które służyłyby importowi towarów z Chin, ale omijałyby Rosję i Białoruś?


Takie ryzyka niewątpliwie istnieją, jednak w moim przekonaniu kluczowe w utrzymaniu dotychczasowego znaczenia trasy Nowego Jedwabnego Szlaku przez Polskę ma wspomniana wyżej kwestia zapewnienia należytej jakości infrastruktury zarówno liniowej jak i punktowej w newralgicznym rejonie przeładunków pociągów z Chin. Sprawnie działające terminale i zmodernizowane linie kolejowe zapewnią osiągnięcie najlepszego transit time’u dla ładunków przewożonych w relacja z i do Chin. To elementy jakościowe i najkrótszy czas przejazdu z Dalekiego Wschodu do Europy pozwolą wygrać z alternatywnymi pomysłami.


Patrząc dla odmiany na Zachód, pochylmy się nad kwestię rozwoju transportu intermodalnego w Europie. Czy zgodzi się Pani z tezą, że wysiłki mające na celu zmniejszenie dominującego udziału transportu samochodowego na europejskim rynku są zbyt słabe?


Faktycznie można odnieść wrażenie, że pomimo wielu lat wdrażania przez Unię Europejską „zielonej” polityki transportowej, podnoszenia kwestii internalizacji kosztów zewnętrznych transportu, równoważenia szans konkurencji międzygałęziowej, udział transportu szynowego jest wciąż niezadowalający. My w Grupie CLIP niezmiennie wierzymy jednak w Intermodal. Konsekwentnie inwestujemy w tabor kolejowy dedykowany do przewozów intermodalnych. Posiadamy w swojej flocie ok. 400 wagonów do przewozu kontenerów oraz naczep intermodalnych. Posiadamy również 100 naczep przystosowanych do przeładunku pionowego, które wykorzystujemy na regularnych serwisach kolejowych pomiędzy Polską a Europą Zachodnią. CLIP Intermodal obsługuje niemal codzienne transporty kolejowe naczep na wagonach kieszeniowych pomiędzy Swarzędzem a terminalem Wuppertal w okolicach Duisburga. Naczepy „TIR-ów” transportowane są również od ponad 10 lat na regularnym serwisie kolejowym na trasie Rotterdam – Swarzędz i z powrotem.
Grupa CLIP stara się wychodzić naprzeciw wyzwaniom, jakie niesie polityka Zielonego Ładu dla branży transportowej.


Wojna na Ukrainie zaowocowała gwałtownym wzrostem cen paliw. Czy to może być szansa na renesans kolei?


Zdecydowanie tak. Rola paliw kopalnych teraz nie tylko z powodów ekologicznych ale również politycznych będzie musiała tracić na znaczeniu. Niespodziewanie, podyktowane względami natury politycznej odejście w Europie od dotychczasowych źródeł dostaw ropy z Rosji przyspieszy realizację celów klimatycznych UE. Zarząd CLIP Group od wielu lat szczególną wagę przykłada do rozwoju zeroemisyjnego transportu redukującego znacząco emisję gazów cieplarnianych. Konsekwentnie rozwija kompetencje w zakresie transportu intermodalnego oraz rozbudowuje terminal intermodalny w Swarzędzu. Inwestujemy w nowoczesne rozwiązania, które pozwalają klientom na przeniesienie ładunków na bardziej ekologiczny transport kolejowy.


Pomówmy teraz o Clip Group, bowiem ostatnie miesiące były dla firmy niezwykle intensywne. Proszę krótko opowiedzieć o ich przebiegu.


W ostatnim czasie Grupa CLIP zrealizowała potężne inwestycje, które pozwoliły zwiększyć trzykrotnie możliwości przeładunkowe terminala kontenerowego w Swarzędzu do 550.000 TEU rocznie. Oznacza to, że nasz terminal stał się jednym z największych takich „suchych portów” w Europie. W ostatnim roku zainstalowano tutaj 3 suwnice RMG mające 100 m szerokości. Suwnice te są zaliczane do największych tego typu urządzeń w Europie. Na uwagę zasługuje fakt, że wykorzystują one do zasilania energię elektryczną pochodzącą w 100% ze źródeł odnawialnych. Nowe suwnice pozwalają na sprawną obsługę 24 pociągów w ciągu doby. Dzięki swojej wyjątkowej infrastrukturze i możliwościom operacyjnym Terminal CLIP zyskał miano Rail Mega Hub’u Intermodalnego.


Terminal w Swarzędzu to obiekt, który robi ogromne wrażenie nawet na osobach, które nie są związane z branżą logistyczną. Jak wyglądała jego rozbudowa i jakie są teraz jego możliwości?


Aktualnie terminal w Swarzędzu posiada 12 torów przeładunkowych, a jego pojemność wynosi 10.000 TEU. Terminal CLIP jako jedyny w Polsce i jeden z zaledwie kilku w Europie wyposażony jest w technologię przeładunkową Lohr Railway System. Rozwiązanie to pozwala na poziomy załadunek naczep samochodowych na wagon, bez konieczności użycia dźwigu. Ze stanowisk systemu Lohr korzystają regularne pociągi pomiędzy Luksemburgiem a Polską, łączące terminal w Swarzędzu z terminalem w Bettembourgu. Infrastrukturę terminala uzupełnia bocznica kolejowa o łącznej długości torów ponad 20 km.


W Swarzędzu funkcjonują obok siebie terminal przeładunkowy oraz centrum logistyczne. Jak integracja terminalu i parku magazynowego wpływa na optymalizację operacji logistycznych?


Jest to z pewnością z korzyścią dla optymalizacji procesu łańcucha dostaw. Obecnie łańcuchy dostaw charakteryzują się wysoką złożonością ze względu na internacjonalizację, zwiększenie intensywności różnego rodzaju przepływów pomiędzy przedsiębiorstwami i klientami oraz zmiany zachodzące w modelach globalnej konsumpcji. Nasze rozwiązania pozwalają na skrócenie czasu, a zatem na obniżenie kosztu usług logistycznych.


Czy planują Państwo dalszą rozbudową powierzchni magazynowej?


Tak. Obecnie w bezpośrednim sąsiedztwie terminala intermodalnego Grupa CLIP oferuje 450.000 mkw, powierzchni magazynowych klasy A. W trakcie budowy są nowe hale magazynowe i w najbliższej przyszłości oferowana klientom łączna powierzchnia magazynowa wzrośnie do 630.000 mkw.
W naszych obiektach świadczony jest pełen zakres usług logistycznych, m.in. składowanie towarów i co-packing. Klientom oferujemy również zarządzanie stanami magazynowymi, a także usługi celne i akcyzowe.


Na koniec proszę powiedzieć, jakie są plany CLIP Group dotyczące rozbudowy sieci połączeń kolejowych?


Poza wspomnianymi już połączeniami naszego Mega Hubu w Swarzędzu z terminalami w Zagłębiu Ruhry (Wuppertal w okolicy Duisburga), Rotterdamie i Bettemburgu przygotowujemy kolejne projekty regularnych połączeń na osi północ – południe. Rozpoczęliśmy pierwsze przewozy do i z Kopru. Pracujemy również nad połączeniami do północnych Włoch. W orbicie naszych zainteresowań niezmiennie pozostają również połączenia z portami w Belgii i Holandii. Staramy się nie zatrzymywać, jeśli chodzi o rozwijanie naszego intermodalu.


Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał: Witold Zygmunt

Poleć ten artykuł:

Polecamy