Wnioski na przyszłość

– Jak zapatruje się Pan na stwierdzenie, że w perspektywie kilku, kilkunastu lat rywalizować będą ze sobą nie produkty, ale łańcuchy dostaw? Przewagę rynkową uzyska ten, kto będzie umiał sprawnie zarządzać łańcuchami dostaw?

Takie łańcuchy istnieją już dzisiaj, przykładem może być Wal-Mart. Ta perspektywa jest pewna, przy założeniu, że proces globalizacji będzie nadal postępował. Zagrożeniem dla tego procesu jest obecny kryzys gospodarki światowej, który jednak, jak wszyscy mamy nadzieję, odchodzi w przeszłość.

– BASF to największa firma chemiczna na świecie . Portfolio firmy BASF obejmuje chemikalia, plastiki, wyroby przetworzone, produkty rolne oraz chemikalia wysokowartościowe do produkcji ropy naftowej i gazu ziemnego, a także lakiery samochodowe. Czy odczuli Państwo kryzys zwłaszcza w tej ostatniej, z wymienionych, branż?

Paradoksalnie, jeśli chodzi o sprzedaż nowych samochodów to rok 2009 wcale nie był najgorszy, przynajmniej w Polsce. Problem polega na tym, ze był to popyt generowany również dzięki pakietom stymulacyjnym rządu Niemiec. Myślę tu o premiach na zakup nowego samochodu w zamian za oddanie na złom starego. W ramach tego programu wypłacono w sumie 5 miliardów euro. Część z tych pieniędzy trafiła do polskiej branży motoryzacyjnej. Istnieje niebezpieczeństwo, że po fazie sztucznego boomu popyt może się załamać. Z drugiej strony widać pozytywne przykłady firm z branży motoryzacyjnej, które restrukturyzują się rozumiejąc wyzwania przyszłości. Kryzys jest dla nich nie tylko zagrożeniem, ale i szansą. Firmy dobrze zarządzane, te o silnych i zdrowych fundamentach wyjdą z niego wzmocnione.

– Czy zauważalna jest tendencja firm do poszukiwania rozwiązań, które pozwolą porządkować pewne sprawy organizacyjne oraz racjonalizować koszty w obszarze logistyki?

Oczywiście. Logistyka nie może być tu wyjątkiem. Kładziemy olbrzymi nacisk na przejrzystość procesów i odbiurokratyzowanie procedur. Uświadamiamy wszystkim naszym koleżankom i kolegom gdzie, jak i dlaczego powstają koszty logistyczne. Pytamy się, czy są to rzeczywiście koszty, które gotów jest ponieść nasz klient. Jeśli nie, należy je eliminować, bo nie tworzą one żadnej wartości dodanej ani dla BASF, ani dla naszego klienta.

– Czy brak kanonu ujednoliconych praktyk, a zwłaszcza na odcinku przyjęcie do magazynu –magazynowanie – wydanie z magazynu, dla wszystkich podmiotów łańcucha dostaw nie implikuje strat i sprawia, że łańcuch dostaw na tym odcinku nie działa w sposób optymalny?

To oczywiste. Na szczęście obserwujemy z zadowoleniem rosnący poziom świadomości w tej materii. Jeśli prezentujemy racjonalne argumenty trafiają one najczęściej do naszych partnerów biznesowych.

– Jakich efektów od wdrożeń innowacyjnych oczekuje Państwa firma – szybkiego zwrotu nakładów i oszczędności czy optymalizacji kosztów w dłuższej perspektywie?

Filozofią BASF jest stały, zrównoważony rozwój. Jesteśmy przecież The Chemical Company, a to zobowiązuje. Między innymi do myślenia w kategoriach długoterminowych. Jeśli wdrażane rozwiązania innowacyjne przynoszą natychmiastowe oszczędności – tym lepiej. Rozumiemy jednak, że na efekty niektórych wdrożeń trzeba czekać, bo to się zwyczajnie opłaca.