Z tarczą czy na tarczy – analiza założeń Tarczy Antykryzysowej

Z tarczą czy na tarczy – analiza założeń Tarczy Antykryzysowej

W związku z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa i zbliżającym się spowolnieniem gospodarczym, rząd zapowiedział pakiet zmian w szeregu ustaw, nazwany „Tarczą Antykryzysową”. W założeniach program ten ma być wsparciem dla biznesu w czasie kryzysu. Czy będzie nim w istocie?

Nieczynne sklepy, restauracje, fabryki. Ograniczenia w przemieszczaniu się i zamknięte granice. To jedne z najbardziej uciążliwych skutków koronawirusa. Choć działania rządu są podejmowane z myślą o zdrowiu i życiu społeczeństwa polskiego, to nie przez wszystkich są one odbierane pozytywnie. I nie ma w tym żadnego zaskoczenia, ponieważ trudno znaleźć dziedzinę gospodarki, która z tego kryzysu wyjdzie obronną ręką. Już teraz mówi się  o znacznie zmniejszonych dochodach i redukcji w zatrudnieniu, a wręcz o zamykaniu zakładów pracy, w wyniku czego zatrudnienie może stracić do miliona osób.

„Chcemy wyhamować wirusa, nie chcemy hamować gospodarki” takie patetyczne słowa wygłosiłapodczas konferencji prasowej minister rozwoju Jadwiga Emilewicz składając sprawozdanie z prac nad programem pomocowym, tak zwaną Tarczą Antykryzysową, która według założeń ma wejść w życie od 01 kwietnia bieżącego roku. Mówi się o „potężnym wsparciu finansowym dla przedsiębiorców”, przyjrzyjmy się zatem, czy okaże się nim w istocie.

PIT-4

Założenia Tarczy Antykryzysowej przewidują dla pracodawcy prolongatę terminu zapłaty zaliczek na podatek od przychodów z pracy wykonanej w marcu i kwietniu. I tak zapłata zaliczki będzie mogła być dokonana w późniejszym terminie zamiast odpowiednio do 20 kwietnia i 20 maja.

Brak opłaty prolongacyjnej

Obecnie, jeżeli podatnik chce odroczyć termin bieżącej bądź zaległej płatności podatku bądź rozłożyć ją na raty musi uiścić opłatę prolongacyjną w wysokości 4% podatku bądź zaległości. Założenia Traczy Antykryzysowej przewidują zwolnienie z tej opłaty. Zwolnienie to będzie trwać przez cały okres stanu zagrożenia epidemicznego albo w okresie 30 dni bezpośrednio następujących po jego odwołaniu.

Strata ze skutkiem wstecznym

Podatnik, który poniósł stratę w 2020 roku będzie mógł – pod pewnymi warunkami – ująć ją w zeznaniu podatkowym za 2019 rok i odliczyć ją od uzyskanego dochodu. Wystarczy, ze złoży stosowną korektę.

Zaliczki uproszczone w 2020 roku

„Mały podatnik” będzie mógł zrezygnować z zaliczek uproszczonych. Podmioty, które zrezygnują, za miesiące marzec-grudzień bieżącego roku będą uiszczać zaliczki miesięczne. Rozwiązanie to zakłada poprawę płynności finansowej podatnika, albowiem zapłaci on niższą zaliczkę.

Chwilowe „Eldorado” dla dłużników

Ta wiadomość może szczególnie ucieszyć dłużników, posiadających zaległości podatkowe i zusowskie. Tarcza Antykryzysowa ma przewidywać, że w okresie stanu zagrożenia epidemicznego Rada Ministrów będzie mogła wydać rozporządzenie, na podstawie którego dojdzie do wstrzymania administracyjnych postępowań egzekucyjnych.

Kontrole podatkowe

Kontrole podatkowe, postępowania podatkowe, kontrole celno- skarbowe na czas obowiązywania stanu epidemicznego – z inicjatywy podatnika bądź organu – mogą zostać zawieszone. Szczególne uprawnienia przewidziano również dla Ministra Finansów, który ogólnym rozporządzeniem może zawiesić wszystkie postępowania i kontrole podatkowe.

Podatek od nieruchomości

Grupy przedsiębiorców, których sytuacja finansowa znacznie pogorszyła się wskutek pandemii koronawirusa mogą zostać zwolnione z podatku od nieruchomości. Rada gminy może przyjąć uchwałę, którą zwolni, za część 2020 roku, przedsiębiorców z podatku od gruntów, budynków i budowli przeznaczonych pod prowadzenie działalności gospodarczej. Natomiast wójt (burmistrz, prezydent) w drodze zarządzenia będzie mógł przedłużyć termin płatności raty podatku od nieruchomości. Przedłużenie płatności za miesiące kwiecień-czerwiec 2020 roku przewidziano maksymalnie do 30 września tego roku.

ZUS dla małego biznesu

Tarcza Antykryzysowa przewiduje również wsparcie dla samozatrudnionych oraz mikrofirm. Zgodnie z jej założeniami państwo pokryje składki na ZUS przez 3 miesiące dla:

  1. samozatrudnionych, którzy prowadzili działalność przed 1 lutego 2020 r., jeżeli ich przychody nie przekraczają 15.600 zł. Jednakże, jak dotąd, nie ujawniło jednak, jakiego okresu ma dotyczyć ta wartość,
  2. mikrofirm, które zatrudniają do 9 pracowników, jeżeli były zgłoszone jako płatnik składek przed 29 lutego 2020 r. (chodzi o składki za wszystkich pracowników).
Miejsca pracy i dochody  pracowników

Projekt Tarczy Antykryzysowej przewiduje dofinansowania dla pracodawców, których celem ma być trzymanie jak największej ilości miejsc pracy. W przypadku przestoju ekonomicznego dla pracodawcy ze środków FGŚP przewidziano dopłaty do wysokości 50% minimalnego wynagrodzenia pracowników. Dofinansowanie otrzyma również pracodawca, który – w wyniku koronawirusa–odnotował spadek obrotów gospodarczych i w związku z tym ograniczył wymiar czasu pracy o 20%, ale nie więcej niż do 0,5 etatu. W tym przypadku przewidziano dofinansowanie w wysokości nie wyższej niż 40% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez Prezesa GUS.

Zaskakujące jest, ze ustawodawca pomyślał również o pracownikach innych niż ci, którzy są zatrudnieni na umowę o pracę. Powyższe założenia dotyczą również pracowników zatrudnionych na podstawie umowy pracę nakładczą, umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług.

Jednakże, żeby skorzystać z dofinansowania pracodawca nie może zalegać w płatnościach zobowiązań podatkowych, składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Pracy lub Fundusz Solidarnościowy.

Dofinansowania do wynagrodzeń i składek na ubezpieczenie społeczne udzielić również będzie mógł właściwy miejscowo starosta. I tak, mikro i mały przedsiębiorca może uzyskać dofinansowanie na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy, natomiast średni przedsiębiorca na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Aby skorzystać z tego dofinansowania należy złożyć stosowany wniosek do powiatowego urzędu pracy.

Czas pracy

Kolejnym z założeń Tarczy Antykryzysowej są modyfikacje warunków zatrudnienia, obejmują one między innymi ograniczenie nieprzerwanego odpoczynku dobowego i tygodniowego czy możliwość wprowadzenia systemu równoważnego czasu pracy bez konieczności spełnienia przesłanek z Kodeksu pracy.

Przestojowe

Ze świadczenia tego będą mogli skorzystać samozatrudnieni oraz osoby zatrudnione na umowę cywilnoprawną, jeżeli odpowiednio przed 1 marca 2020 roku prowadzili działalność albo byli zatrudnienia na podstawie umowy cywilnoprawnej. Niestety – świadczenie to będzie jednorazowe i wyniesie 80% minimalnego wynagrodzenia, czyli 2.000,00 zł złotych.

Konieczne będzie również spełnienie pewnych warunków – a mianowicie brak innego dochodu, z którego są odprowadzane składki na ZUS oraz osiągniecie w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku o wypłatę świadczenia, przychodu poniżej 300 % prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w 2020 r.

Podsumowanie

Powyżej wymienione założenia Tarczy Antykryzysowej wydają się być kroplą w morzu potrzeb. Przewidziano świadczenia czy ulgi jednorazowe bądź krótkookresowe których rzeczywista pomoc jest nieduża, natomiast skutki finansowe obecnej sytuacji przedsiębiorcy będą odczuwać przez długi okres. Dodatkowo planowane zmiany zawierają warunki, których spełnienie znacznie ograniczy krąg odbiorców pomocy.

Zdaniem ekspertów, między innymi Konfederacji Lewiatan, z którymi trudno się nie zgodzić, jest to pomoc niewystarczająca. Działania te są wręcz oceniane jako „rozwiązania na potrzeby konferencji prasowych”. Natomiast według Business Centre Club „Propozycje rządowe są zbyt płytkie i niedostateczne”. Z kolei wśród prawników przeważa pogląd, że jest to kolejny akt prawny „pisany na kolanie”.

Wszystko to maluje nam czarny obraz nadchodzącej przyszłości. Obraz ten pogarsza się z kolejnymi analizami, według których w budżecie zabraknie ponad 50 mld złotych. Rząd niedługo może zacząć szukać dodatkowych środków finansowych, czego skutek nietrudno przewidzieć.

Co więcej, założenia pakietu pomocowego są dopiero na etapie legislacyjnym, jednakże już teraz wskazuje się, że procedury wydają się być skomplikowane i zbyt formalistyczne, co dodatkowo będzie frustrowało osoby chcące skorzystać z przewidzianej w pakiecie pomocy.

Poleć ten artykuł:

Polecamy