Około 40% ludzi na świecie ma dostęp do internetu. W 1995 r. zaledwie 1% populacji świata korzystał z tego narzędzia. W 2005 r. już miliard ludzi miało do niego dostęp, a przez kolejnych dziesięć lat liczba ta zwiększyła się do 5 miliardów. Internet wyparł tradycyjny biznes i spowodowa – szczególnie w handlu – że odbywa się on ponad granicami. Czy tego chcemy, czy nie – technologie cyfrowe zaczynają dominować nad metodami konwencjonalnymi. Fotografia, muzyka, telekomunikacja, a nawet human resources odbywają się już przy użyciu elektronicznych platform. Według wyników badań Global Center for Digital Business Transformation, do 2020 r. cyfryzacja może wyprzeć z rynku ok. 40% firm mających obecnie silną pozycję w swoich sektorach. Cyfrowa rewolucja spowodowała, że z listy Fortune 500, od 2000 r., zniknęła ponad połowa firm. Softwarowa rewolucja dzieje się na naszych oczach i zjada po kolei typowy biznes. W najbliższych latach odbywać się będzie dramatyczna walka między tradycyjnymi firmami a tymi napędzanymi przez software. I, co istotne, softwarowe biznesy nie wymagają wcale wielkich nakładów inwestycyjnych i budowy infrastruktury, dlatego będą powstawać coraz szybciej. Za to, jeśli już się powiodą, odnoszą spektakularny sukces w skali globalnej.
Cyfryzacja gospodarki i społeczeństwa jest jedną z najbardziej dynamicznych zmian, która z jednej strony otwiera nowe możliwości w tworzeniu modeli biznesowych, ale z drugiej niesie niepewność i ryzyko. Łańcuchy dostaw są jedną z dziedzin, w której digitalizacja odbyła się najszybciej i przyniosła najbardziej spektakularne efekty. Dlatego Szkoła Główna Handlowa w Warszawie przy współpracy Wydawnictwa Eurologistics otwiera właśnie nabór na kursy dokształcające przygotowujące menedżerów do cyfrowej transformacji. Jeśli bowiem powstają nowe firmy, to będą potrzebowały kadr, które potrafią funkcjonować nie tylko we własnych firmach, ale także w zmieniającym się otoczeniu biznesowym. Sprawni i efektywni liderzy w trwającym wyścigu w cyfrowym świecie biznesu muszą znać możliwości, jakie niesie software, być elastyczni, zdolni do współpracy i współtworzenia projektów oraz potrafić analizować zbiory danych i łączyć je z kreatywnym myśleniem. Jeśli firmy biorą udział w cyfrowym wyścigu współczesnego świata, to – nie ma wyjścia – w tym wyścigu muszą uczestniczyć także kadry.