Czy opony zimowe w naszym aucie są już zużyte?
Wielu kierowców już od kilku miesięcy jeździ na zimowych oponach. Jednak prawdziwa zima trwa dopiero od kilku dni. Czy tak długie utrzymywanie się dodatnich temperatur, niekiedy nawet powyżej 15 stopni Celsjusza nie wpłynęło negatywnie na stan zimowego ogumienia naszych...
Mimo wielu nowoczesnych technik zastosowanych w dzisiejszych autach kontakt samochodu z podłożem odbywa się jedynie poprzez cztery opony. Kiedy one okażą się niesprawne, żadna elektronika nie pomoże kierowcy. Stan ogumienia to newralgiczny parametr mający wpływ na bezpieczeństwo jazdy samochodem. Opony zamontowane w naszym aucie należy stale kontrolować.
Uwaga na temperatury
Szczególnie ważna jest „kondycja” opon, na których poruszamy się zimą. Tej zimy niskie temperatury oraz śnieg pojawiły się dopiero pod koniec stycznia. Jeśli ktoś wymienił opony na zimowe w październiku mógł nadmiernie je zużyć. Dlatego w tym roku warto przyjrzeć się oponom zamontowanym w aucie nieco dokładniej. Szczególnie, że wiele osób planuje wyjazdy na ferie zimowe.
Zgodnie z zaleceniami producentów opon wymianę ogumienia należy przeprowadzić w momencie, kiedy średnia temperatura nie będzie wyższa niż 8 stopni C. Nie wpłynie to znacząco na parametry prowadzenia pojazdu, ani na zużycie opony zimowej. Jednak kiedy temperatura jest wyższa niż 10 stopni C, opona zimowa może zacząć zużywać się nieco szybciej, a jej zachowanie podczas jazdy może nas zaskoczyć.
Nowe czyli pewne
– Do produkcji bieżników opon zimowych używa się bardzo miękkiej mieszanki gumy, kauczuku i sadzy oraz stosuje się wyrafinowane wzory lameli i bloków bieżnika. Dzięki temu nawet przy temperaturach poniżej zera tworzywo nie twardnieje, a konstrukcja bieżnika zapewnia przyczepność oraz odpowiednie odprowadzanie śniegu czy błota pośniegowego. Kiedy temperatura jest wysoka zimowa opona nagrzewa się w efekcie czego nadmiernie się zużywa i traci właściwe sobie parametry podczas gwałtownego hamowania i ciasno pokonywanych zakrętów. Jeśli poruszamy się na zimowym ogumieniu przy wysokich temperaturach opony zamontowane na osi napędowej mogą zużyć się nawet po 15 000 kilometrów czyli znacząco szybciej niż przewidują producenci – mówi Michał Antoszkiewicz z sieci serwisów Vianor.
Jeśli mamy zamontowane nowe opony nie musimy się obawiać o ich stan. Nawet jeśli zrobiliśmy wiele kilometrów, temperatury tej jesieni nie były, aż tak wysokie, aby zaszkodzić nowemu ogumieniu. Bieżnik w oponie zimowej jest na tyle głęboki, iż wciągu kilku miesięcy nie zużyje się nadmiernie nawet przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Uważniej musimy przyjrzeć się oponom, kiedy użytkujemy je już kolejny sezon. Wtedy przede wszystkim należy zwrócić uwagę na głębokość bieżnika oraz sposób jego zużycia.
– Zimowe ogumienie nadaje się do użycia, jeśli głębokość bieżnika wynosi min. 4 mm mierzone od jego dna. Ważne jest również to, czy bieżnik jest równomiernie zużyty, czy nie ma różnic w wysokości na zewnętrznych i wewnętrznych brzegach opony – tłumaczy Michał Antoszkiewicz.
Mierz ciśnienie
Istotna jest także kwestia kontroli ciśnienia w oponach. – Jego wartość zawsze można znaleźć na tabliczce znamionowej naszego pojazdu, umieszczonej najczęściej na wewnętrznej stronie drzwi kierowcy lub na klapce wlewu paliwa. Nieprawidłowa wartość ciśnienia znacząco zmienia parametry jezdne pojazdu, wpływa ujemnie na zużycie opon, a przede wszystkim na bezpieczeństwo. Na zimowych oponach nie należy oszczędzać. Dobre ogumienie w samochodzie może nas uchronić przed wieloma niebezpiecznymi sytuacjami na drodze – mówi Michał Antoszkiewicz z sieci serwisów Vianor.
Warto pamiętać, aby kontrolować opony w naszym aucie. Czasem przy rutynowym sprawdzeniu ich stanu możemy zauważyć drobne, ale niebezpieczne uszkodzenia.