– Odrzucamy ograniczenia tam, gdzie inni się na nich zatrzymują – o pracy działu HR w TSLOGISTIC

– Odrzucamy ograniczenia tam, gdzie inni się na nich zatrzymują – o pracy działu HR w TSLOGISTIC

Rok 2020 to okrągłe dziesięć lat organizowania transportów przez TSLOGISTIC, kolejno: drogowych, morskich, lotniczych i kolejowych. Dziesięć lat współpracy z kontrahentami, budowania relacji z przewoźnikami, porażki, wyciąganie wniosków i nowe wyzwania, nowe cele, ale i także kolejne powody do dumy i potwierdzenia tego, że to co robimy, co tworzymy, ma sens, jest dostrzegane przez innych i daje nam nieustanną satysfakcję.
Jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna w TSLOGISTIC?

Tworzymy miejsce pracy z nowoczesnym i świeżym spojrzeniem. To nas motywuje i utwierdza w przekonaniu, że warto się rozrastać, „rozpychać” i zapraszać kolejnych pasjonatów branży do współpracy. Podchodzimy do procesu rekrutacji bardzo poważnie. Z jednej strony, ponieważ z drugiej ma on charakter bardzo ludzki i ograniczony do minimum pod względem oficjalności jego przebiegu. Powaga procesu polega na traktowaniu obu stron na równi i po partnersku. Żadna ze stron nie może czuć przewagi z uwagi na swoją pozycję. Kontakt z Działem Rekrutacji to dla potencjalnego kandydata niekiedy pierwsza okazja, by nas poznać, by wywrzeć pierwsze wrażenie i w tym kontekście to pierwsza i jedyna szansa na zainteresowanie kogoś lub nie. Chcemy uwidocznić, że to bardzo ważny etap dla nas – poznawanie siebie nawzajem oraz wymiana spostrzeżeń i doświadczeń. Dlatego też rozmawiamy z kandydatami bardzo swobodnie, gdzie celem jest zbadanie możliwych wspólnych korzyści i czerpanie satysfakcji – co ważne dla obu stron. Dlatego też, nasze spotkania nie mają standardowej formy rozmowy kwalifikacyjnej. Pokazujemy, że lubimy to, co robimy i, że tworzone przez nas miejsce pracy napędza nas do działania. Odrzucamy ograniczenia tam, gdzie inni się na nich zatrzymują. Dotyczy to wszystkich aspektów działalności TSLOGISTIC. Zarówno w obszarze oferowanych przez nas usług i obsługi naszych kontrahentów, a także pod względem tempa rozwoju kadrowego. Idąc dalej, z niektórymi powinniśmy wręcz podpisać swego rodzaju pakt pod tytułem „co wydarzyło się na spotkaniu, zostaje na spotkaniu” :).

Rekrutacja nie kończy się na podpisaniu umowy

Opisując proces rekrutacyjny, nie sposób nie wspomnieć o procesie wdrożenia. Zintegrowane jest bezpośrednio z etapem zatrudnienia, a mianowicie mowa o „onboardingu” nowych współpracowników. Oczywiście proces ten jest stworzony pod nasze potrzeby i nie jest tak wielopłaszczyznowy jak w większych organizacjach, jednak uznaliśmy, że jest to nieodzowny element procesu rekrutacji, jeśli chcemy się rozwijać i wprowadzać kolejnych członków naszej załogi na możliwie najwyższym poziomie, przede wszystkim merytorycznym. Drugim ważnym aspektem, na którym nam zależy na tym etapie, jest to chęć ukazania tego, o czym rozmawiamy na spotkaniach rekrutacyjnych, a więc jak wygląda dzień pracy w naszym głównym oddziale w Poznaniu, jaka jest atmosfera i by poczuli ducha firmy, czym żyje biuro. Na pierwszy rzut oka praca w spedycji w każdej firmie wygląda podobnie, jednak ze względu chociażby na wielkość struktury, czy samą wizję współpracy, można dostrzec rozbieżności. Aby je zweryfikować, nasi nowi współpracownicy spotykają się z kierownikami każdego działu, którzy wprowadzają ich tym samym w działalność TSLOGISTIC.

Stawiamy na jakość, nie ilość

Zależy nam zdecydowanie na jakości. Dlatego też na możliwość współpracy jesteśmy otwarci cały czas. Nie prowadzimy masowych poszukiwań, nie mamy ambicji, by każdy oddział liczył 15 osób. Szukamy tych najlepszych tam, gdzie okoliczności na to pozwalają. Każdy ma inne oczekiwania dotyczące struktury organizacji w której pracuje, warunków zatrudnienia, benefitów, zakresu obowiązków czy nawet współpracy z działem administracji i handlowym. To oczywiste, że nie dla każdego nasze warunki będą atrakcyjne – my też mamy swoje oczekiwania :). Jednak wychodzimy z założenia, że warto rozmawiać i konfrontować wspólne oczekiwania. Satysfakcja pojawia się wtedy gdy możemy zobaczyć się pierwszego dnia pracy, już pod barwami TSLOGISTIC i obie strony czują, że to była dobra decyzja.

Dominika Jankowska | TSLOGISTIC

Poleć ten artykuł:

Polecamy