Jak zdyscyplinować spóźnialskich kontrahentów?
Podstawą dobrze działającego biznesu jest płynność finansowa, którą gwarantują stałe wpływy na firmowe konto. Powodzenie w tym zakresie nie zależy od liczby zleceń, ale od rzetelności i terminowości kontrahentów. „Spóźnialski” to jeden z najbardziej problematycznych typów partnera biznesowego, ponieważ współpraca z nim zawsze zagraża płynności finansowej. W uniknięciu skutków nieterminowych spłat pomaga faktoring.
Przedsiębiorcy chcą szybkich płatności
Termin płatności i gwarancja zapłaty są kluczowe przy wyborze kontrahentów dla niemal połowy przedsiębiorców z branży TSL. Krótki termin płatności za bardzo ważny uznało aż 64 proc. z nich. Takie wnioski płyną z badania Transcash „Na co zwracasz uwagę, wybierając frachty?”, przeprowadzonego wśród przedstawicieli sektora w październiku 2023 r. W praktyce jednak przewoźnicy muszą czekać na pieniądze wyjątkowo długo, średnio 60 dni od chwili wystawienia dokumentu. Nietrudno się domyślić, że w tej sytuacji nawet kilkudniowe spóźnienie może narazić budżet przedsiębiorcy na szwank. Sytuacja dodatkowo się komplikuje, gdy podobne praktyki stosuje nie jeden, ale kilku kontrahentów jednocześnie.
Sprawdź kontrahenta, zanim podejmiesz zlecenie
Pierwszym krokiem do zwiększenia szansy na terminowe płatności jest właściwy dobór kontrahenta. Warto sprawdzić informacje o jego firmie i opinie na jego temat wśród dotychczasowych partnerów. Informacji o ewentualnych długach dostarczyć może Giełda Wierzytelności. Kolejnym przydatnym tropem są wywiadownie gospodarcze, które za opłatą są w stanie udzielić szczegółowych informacji o sytuacji finansowej kontrahenta. Profilaktyka zwiększa szanse, ale nie daje pewności co do tego, że potencjalny partner rzeczywiście będzie płacić na czas.
Faktoring sposobem na spóźnialskich kontrahentów
Narzędziem, które może pomóc przedsiębiorcom w tym względzie, jest faktoring, czyli finansowanie faktur. Usługa działa dwutorowo. Z jednej strony zapewnia szybką płatność klientowi, z drugiej gwarantuje, że jeśli kontrahent spóźni się z płatnością wobec usługodawcy, kontrahent musi liczyć się z konsekwencjami.
Jak to działa w praktyce? Faktoring pozwala wypłacić klientowi pieniądze z faktury nawet w dniu zgłoszenia. Od tej chwili właścicielem faktury staje się usługodawca, co oznacza, że kontrahent spłaca należność właśnie jemu, w pierwotnym terminie płatności. Jeśli tego nie zrobi, proces odzyskiwania należności, czyli windykacja, jest uruchamiana natychmiast.
Lepiej płacić, niż martwić się windykacją
Wizja nieuchronnej windykacji może skutecznie zdyscyplinować kontrahenta i skłonić go do regulowania zobowiązań o czasie. To tym ważniejsze, że przedsiębiorcy zwykle zwlekają ze skierowaniem sprawy do windykacji nawet kilka tygodni. Polubowne załatwienie sprawy jest ważne z punktu widzenia relacji biznesowych – przedsiębiorcy obawiają się, że skierowanie sprawy do windykacji zamknie im drogę do kolejnych zleceń. W tym wypadku warto zadać sobie pytanie – czy współpraca z partnerem, który nie płaci, ma sens?
Właśnie dlatego faktoring jest opcją kompromisową. Sygnalizuje dbałość o własne finanse i gotowość do zabiegania o spłatę, ale równocześnie pozostawia kontrahentowi furtkę do spłaty zobowiązania w dogodnym dla niego terminie. Kontrahent dostaje sygnał, że nie wywiązanie się z umowy ma konkretne skutki. Wizja ewentualnych problemów może zadziałać dyscyplinująco – lepiej zapłacić na czas, niż później martwić się windykacją.
Wybierz faktoring i zdyscyplinuj spóźnialskich kontrahentów
Jeśli spóźniona zapłata z fakturę to codzienność w Twojej firmie, wypróbuj faktoring i zapewnij sobie szybkie płatności. Dzięki powiązaniu usługi z windykacją Twój kontrahent ma świadomość, że zaniedbanie spłaty w terminie wiąże się z konsekwencjami. Gdy mowa o zleceniach od zupełnie nowych kontrahentów, faktoring można traktować jako formę zabezpieczenia przed nieterminową płatnością i sprawdzenia jakości współpracy.