FCA chce wznowić produkcję we Włoszech

FCA chce wznowić produkcję we Włoszech

Włoski rząd zamknął wszystkie zakłady produkcyjne spoza branż niezbędnych dla codziennego funkcjonowania do 4 maja, ale koncern FCA chce tydzień wcześniej uruchomić swój pierwszy zakład.

Włochy to obok Hiszpanii najmocniej dotknięty przez koronawirusa kraj w Europie. W przeciwieństwie do Polski czy Niemiec, zamknięcia fabryk wynikły nie z indywidualnych decyzji firm, ale z odgórnego zarządzenia rządu. Lockdown kraju trwa od połowy marca do 4 maja, lecz można wnioskować o wcześniejsze zezwolenie na otwarcie zakładów i Reuters podaje nieoficjalnie, że FCA czyni duże starania o uruchomienie zakładu w Sevel.

Znajduje się tam największa fabryka lekkich pojazdów użytkowych w Europie – działa ona jako joint-venture między FCA i PSA, zawiązane na długo przed planami fuzji koncernów. W Sevel powstają bliźniacze modele Fiat Ducato, Peugeot Boxer i Citroen Jumper, zakład zatrudnia 6500 osób i pozwala na produkcję 1200 pojazdów dziennie.

FCA nie komentuje tych planów, ale Luca Manzi ze związku zawodowego UILM zdradził Reutersowi, że plan zakłada uruchomienie od najbliższego poniedziałku 70 proc. mocy produkcyjnych przy ostrym rygorze epidemicznym. Główni dostawcy zakładu zapewnili już, że także są gotowi do uruchomienia produkcji.    

Poleć ten artykuł:

Polecamy