Odpowiedź na ryzyko

Odpowiedź na ryzyko

DSV – Global Transport and Logistics jako pierwszy kontraktowy operator logistyczny w Polsce podjął decyzję o zainwestowaniu w system AutoStore. Inwestycja realizowana jest w Szczecinie, a Zbigniew Kempski, Członek Zarządu w DSV Solutions Poland, opowiada nam o tym, jak w młodym oddziale firmy doszło do wykonania tak dużego kroku na polu automatyzacji logistyki magazynowej.

Panie Zbigniewie, proszę opowiedzieć o oddziale DSV w Szczecinie. Jak długo działa na rynku i jakiego typu usługi realizuje?

Obiekt w Szczecinie stał się oddziałem DSV w roku 2021, w efekcie akwizycji firmy Prime Cargo. Firma ta działała w Szczecinie od roku 2014 i w dużej mierze specjalizowała się w obsłudze e-commerce i branży fashion – czy to kanałów elektronicznych, czy też B2B. Usługi jakie oferujemy za pośrednictwem szczecińskiego oddziału to nie tylko magazynowanie, nasz produkt składa się z także z dużej ilości VAS (Value Added Services), zajmujemy się ponadto obsługą zwrotów, których jest bardzo dużo w przypadku odzieży. Dla przykładu, na rynku niemieckim ilość zwrotów w tym obszarze dochodzi do 65%, czyli ze 100 wysłanych produktów 65 wraca do magazynu ze względu na nieodpowiedni rozmiar, krój etc.

Istotną częścią naszej oferty jest też dystrybucja paczek – dostarczanie skompletowanych przez nas zamówień do klientów bądź konsumentów. Realizujemy tę usługę częściowo z wykorzystaniem własnego taboru, częściowo dzięki podwykonawcom. Dzięki rozwiniętej siatce dystrybucyjnej jesteśmy w stanie dostarczać konsumentom przesyłki na terenie Niemiec, Skandynawii czy też innych krajów następnego dnia po zamówieniu.

Na obsługę jakich grup klientów i których rynków nastawiony jest szczeciński oddział DSV?

No cóż, nie będzie żadnym zaskoczeniem, gdy powiem, że lokalizacja w pobliżu Skandynawii i Niemiec powoduje, iż 95 proc. obsługiwanych ze Szczecina wolumenów trafia na rynki zagraniczne. Jesteśmy bramą dla polskich firm, które chcą eksportować swoje produkty, jak też obsługujemy klientów ze Skandynawii czy Niemiec, którzy za pośrednictwem Szczecina wysyłają swoje produkty na rynki europejskie oraz do Polski.

DSV Szczecin staje się wyjątkową lokalizacją na logistycznej mapie Polski, gdyż już wkrótce będzie tam działał największy AutoStore w Polsce. Proszę przedstawić genezę tego projektu.

Mieliśmy w swoich planach inwestycję w typowe rozwiązania dla e-commerce, jak pick tower, taśmociągi sortujące i inne tego typu systemy. Analizowaliśmy potrzeby naszych klientów oraz ryzyka związane z działaniem na rynku e-commerce – czyli przede wszystkim jego ogromną zmienność. Większość biznesów odnotowuje skok obrotów w czwartym kwartale, ale z kolei branża fashion ma kilka sezonów szczytowych w roku, zaś w branży home&garden najwięcej pracy mamy na wiosnę. To wszystko niosło za sobą ryzyko konieczności zwiększania i zmniejszania zatrudnienia na przestrzeni roku.

Do tej pory świetnie sobie z tym radziliśmy, ale doszliśmy do wniosku, że zanim podejmiemy kolejną inwestycję w typowe rozwiązania wymagające wielu pracowników, przeanalizujemy opłacalność w Polsce systemu AutoStore, stosowanego już w innych krajach przez DSV – Global Transport and Logistics. Okazało się, że tak, jest to opłacalne, choć muszę od razu zaznaczyć, że to nie jest inwestycja mająca na celu optymalizację finansową. Przede wszystkim chcieliśmy mieć gotową odpowiedź na dwa rynkowe ryzyka: rosnące koszty powierzchni magazynowej i rosnące koszty pracownicze. Pod tymi względami AutoStore okazał się atrakcyjny i pomoże nam rozwiązać te problemy. Ponadto zauważyliśmy w tym projekcie dodatkowy potencjał i w efekcie zamówiliśmy większy system niż byłby niezbędny do obsługi aktualnych klientów. Po sfinalizowaniu prac chcemy zachęcać nowych klientów do korzystania z jego możliwości.

Jakie parametry będzie miał gotowy AutoStore? Czy zachowują Państwo rezerwę pod jego rozbudowę?

Po pierwszym etapie wdrożenia będzie on miał wielkość 90 tys. binów. Biny to skrzynki o rozmiarze 90x40x30 cm. Sama maszyna zajmie około 3 tys. mkw. i będzie obejmować ponad 60 robotów. Bez większego problemu możemy powiększyć nasz AutoStore do 150 tys. binów i kilkuset robotów.

Projekt jest na wczesnym etapie realizacji, ale czy mógłby Pan pokusić się o prognozę, co może sprawiać szczególnie duże problemy podczas wdrażania?

My jako DSV mamy już w globalnych strukturach kilkanaście AutoStore’ów i związku z tym mamy spore doświadczenie we wdrażaniu tego systemu. Ja osobiście zdobyłem też doświadczenie w pracy z nimi w Prime Cargo, gdyż w 2019 roku uczestniczyłem w budowaniu AutoStore w Kolding. Nie spodziewamy się zatem problemów, tym bardziej, że mamy sprawdzonego dostawcę tego systemu. Niemniej jednak, ktoś, kto chciałby po raz pierwszy sięgnąć po to rozwiązanie, na pewno powinien mieć odpowiednie kompetencje operacyjne. Ze swojej strony mogę wskazać, że dzięki inwestycji w Szczecinie nasi pracownicy zyskają bardzo cenne doświadczenie, które w przyszłości może być wykorzystane w innych lokalizacjach DSV w Polsce.

Dlaczego DSV zdecydował się na rozwiązanie z “najwyższej półki” automatyki magazynowej? Decydowały wymagania klienta, czy też decyzja zapadła po Państwa wewnętrznych analizach?

Zdecydowaliśmy się na to rozwiązanie, ponieważ najlepiej pasuje ono do profilu naszej działalności – obsługi docelowych klientów – oraz świetnie nadaje się do e-commerce, czyli stosunkowo niedużych oraz często rotujących produktów kompletowanych per sztuka. Pokazały nam to doświadczenia z całej Grupy DSV. To była nasza własna decyzja, klienci dowiedzieli się o tym w momencie, gdy prowadzone przez nas analizy były już bardzo zaawansowane.

Jak wiem, po wdrożeniu będą Państwo oferować możliwość korzystania z AutoStore także innym klientom. Czy to rozwiązanie przeznaczone jest przede wszystkim dla e-commerce, czy też mogą być nim zainteresowani klienci z innych branż?

Jest to rozwiązanie, którego absolutnie nie można uznać za odpowiednie tylko dla e-commerce. Dobrze sprawdza się też w kanałach B2B, w przypadku wysyłki zamówień zbudowanych z pojedynczych sztuk. I tych sztuk w jednym zamówieniu może być równie dobrze kilka, co zazwyczaj ma miejsce w e-commerce, jak też kilkaset, jak w typowym kanale B2B. Najistotniejsze jest to, aby klient miał odpowiednio dużą rotację, dzięki czemu towar w AutoStore nie leży zbyt długo. Niekoniecznie musi to być też branża fashion – AutoStore doskonale obsłuży inne towary mieszczące się w binach.

Tego typu projekty wiążą się oczywiście z dużymi wydatkami. Od razu nasuwa się zatem pytanie, co usprawiedliwia, w Państwa ocenie, tak dużą inwestycję, czyli, inaczej mówiąc, na czym dzięki AutoStore da się zaoszczędzić?

W innych krajach Europy – tzw. high-cost countries – AutoStore jest rozwiązaniem, które zapewnia duże oszczędności finansowe. W Polsce jesteśmy jeszcze na takim etapie kosztów, że nie są to olbrzymie oszczędności. Dla DSV najważniejsze było to, o czym już mówiłem – zmniejszenie ryzyk związanych z pracownikami, w tym pracownikami tymczasowymi. Bardzo często koszty tego ryzyka są niepoliczalne, ale gwarantuje to naszym klientom bezpieczeństwo. Koszt amortyzacji robotów jest stały, dzięki czemu koszty prowadzenia biznesu dla naszych klientów zachowują się przewidywalnie. A my sądzimy, że w ten sposób będziemy mogli zachęcić większą ilość klientów do współpracy. Klientów, którzy będą skłonni więcej zapłacić za proponowaną im stabilność, a zatem także my na tym zyskamy. W całej Grupie DSV podchodzimy do AutoStore jak do typowego sprzętu do składowania – traktujemy go jak zwykły regał i klienci niekoniecznie będą musieli partycypować w koszcie tego urządzenia.

AutoStore kilkukrotnie zmniejszy też powierzchnię potrzebną do obsłużenia danej grupy klientów, zredukuje ilość potrzebnych pracowników oraz energii potrzebnej do ogrzania czy oświetlenia tej powierzchni. Niemniej jednak trzeba pamiętać, że jest to dużo droższa inwestycja niż tradycyjne rozwiązania, zatem business case nie jest oparty na dużych oszczędnościach.

Czy inwestycja w AutoStore w Szczecinie to zapowiedź kolejnych tego typu inicjatyw w innych polskich oddziałach DSV?

Zdecydowanie tak. Intensywnie budujemy kompetencje w automatyce magazynowej – w momencie, gdy AutoStore w Szczecinie wystartuje, będziemy starać się ulokować go także w innych naszych oddziałach. Może będzie on mniejszy, może większy – to będzie oczywiście zależne od rynku i potrzeb naszych klientów.

Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał: Witold Zygmunt

Artykuł ukazał się w czasopiśmie Eurologistics 1/2023

Poleć ten artykuł:

Polecamy