Po co dane w handlu?

Po co dane w handlu?

Jak wynika z badania firmy doradczej Capgemni, producenci FMCG oraz firmy związane z handlem detalicznym powinni bardziej skupić się na gromadzeniu i analizie informacji.

Przebadanych zostało ponad 1200 organizacji związanych z handlem pod kątem ich dojrzałości w zakresie wykorzystania danych. Z raportu jasno wynika, że przedsiębiorstwa, które skutecznie analizują gromadzone przez siebie informacje, osiągają lepsze wskaźniki, w tym również wyniki finansowe.

Według badania, 62 proc. wiodących producentów oraz dystrybutorów już wykorzystuje analitykę danych i sztuczną inteligencję, a trzy czwarte z nich osiąga dzięki tym działaniom wymierne korzyści. Zgodnie z deklaracjami ankietowanych, ci, którzy potrafią gromadzić, przetwarzać i wykorzystywać swoje dane, łatwiej osiągają swoje cele biznesowe oraz napędzają innowacje. Co istotne, mogą się również cieszyć nawet o 30 proc. wyższymi zyskami.

Z głównymi wnioskami raportu zgadza się ekspert ze szczecińskiej firmy Sagra Technology, specjalizującej się w systemach IT wspierających sprzedaż oraz rozwiązaniach integrujących dane: – Organizacje działające w obszarze produkcji i dystrybucji dóbr konsumenckich, które weszły w pandemię z silnymi fundamentami w postaci już wdrożonej analityki danych, były w stanie zdecydowanie szybciej przyjąć podejście digital-first, w porównaniu do tych, które swoich danych nie wykorzystywały. Zdigitalizowane wcześniej firmy były w stanie szybko opracować oraz wdrożyć nowe produkty, usługi czy modele biznesowe oraz pozostać istotnymi dla swoich klientów, a w efekcie uzyskać przewagę nad konkurencją – tłumaczy Małgorzata Stoczkowska, Business Intelligence Manager i kontynuuje: – Takie firmy np. mogły szybko zareagować na gwałtowny wzrost popytu, kiedy zapotrzebowanie na niektóre produkty wzrosło nawet o 1000 proc. Mając odpowiednie dane z rynku, producent mógł szybko zwiększyć produkcję lub zatowarowanie hurtowni, dzięki czemu utrzymał się na rynku lub rozwinął działalność.

Liderzy w wykorzystywaniu danych

Tylko 16 proc. z przebadanych producentów oraz zaledwie 6 proc. detalistów można określić tytułem mistrzów danych. Co jednak istotne, mistrzowie wśród producentów mogą uzyskać nawet o 30 proc. wyższy zysk operacyjny w porównaniu ze średnią branżową. Udaje im się to osiągnąć dzięki wdrażaniu lepszych praktyk w zarządzaniu danymi, takich jak automatyzacja w gromadzeniu informacji, włączenie do analizy danych zewnętrznych oraz dbałość o ich jakość. Jednak nie wystarczy jedynie gromadzenie informacji, warto to robić w sposób uporządkowany, aby dane były maksymalnie użyteczne w analizie i podczas podejmowania decyzji. Wiele organizacji ma z tym problem.

Mistrzowie danych są również w stanie lepiej pokonywać przeszkody, które napotyka większość firm. Dostęp do danych, dotyczących zarówno konsumentów, jak i operacji, pozwala zidentyfikować luki i szybko wprowadzać niezbędne zmiany.

Jakie dane zewnętrzne?

Z jakiego rodzaju danych zewnętrznych mogą korzystać organizacje? – W praktyce informacjami z zewnątrz dla producenta lub dystrybutora może być ogólnokrajowa baza punktów sprzedażowych dostępna w pakiecie z systemem SFA (sales force automation). Jest ona na bieżąco weryfikowana i aktualizowana przez handlowców z wielu firm oraz dodatkowo przez zespół po stronie dostawcy oprogramowania. W przypadku naszej bazy punktów detalicznych, jest to ponad 220 tys., a w przypadku aptek, hurtowni farmaceutycznych i sklepów specjalistycznych – 14 tys. rekordów – tłumaczy Małgorzata Stoczkowska. Dane spoza organizacji, ale ściśle związane z przedmiotem czy polem działalności organizacji, mogą mieć dla niej ogromną wartość.

Jak wykorzystywać informacje?

– Producenci i detaliści dzięki danym mogą wychwytywać zmiany w zachowaniach konsumentów, zanim staną się one trendami. Znacznie lepiej jest zmiany współtworzyć, niż tylko biernie obserwować sytuację i reagować, kiedy już nie ma innego wyjścia. Prekursorami zmiany stają się ci, którzy mają dostęp do informacji na temat bieżącej sytuacji na rynku i potrafią odpowiednio szybko zmienić swoją strategię. Organizacje, które analizują swoje dane, są w stanie także podjąć różnego rodzaju wyzwania i dokonywać poważnych zmian w swoich procesach i modelach biznesowych. Może to dotyczyć np. sposobu pracy, produkcji, łańcuchów dostaw czy cyklu życia produktu – tłumaczy ekspert z Sagra Technology.

Jak podkreślają autorzy raportu, przedsiębiorstwa z sektora handlowego pozostają w tyle z innymi, jeśli chodzi o analitykę danych. Według opracowania Capgemini, prawdopodobieństwo wykorzystania danych w procesie podejmowania decyzji jest w handlu o 31 proc. niższe w porównaniu z sektorem bankowym i o ponad 10 proc. niższe w porównaniu z organizacjami z sektora nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej.

Poleć ten artykuł:

Polecamy