Rebranding flotowy – 10 porad jak wybrać najlepszego dostawcę

Rebranding flotowy – 10 porad jak wybrać najlepszego dostawcę

Rebranding flotowy – czyli zmiana oznakowania zewnętrznego i wewnętrznego placówek, oddziałów czy stacji benzynowych w terenie – nabiera coraz większego znaczenia w procesach zmiany wizerunku dużych sieci. Jego udział w budżetach rebrandingowych sięga już 40% i jest to poziom...

Rebranding flotowy to wbrew pozorom skomplikowany proces produkcyjny i logistyczny, wymagający nie tylko odpowiednich nakładów finansowych, ale i świetnej organizacji. Przekonują się o tym wszystkie koncerny podejmujące się zmiany czy odświeżenia wizerunku, jak choćby ostatnio Ruch, PKO BP, PZU, T-Mobile, Biedronka, McDonald’s czy PKN Orlen. Właściwa ekspozycja marki – budująca lojalność i preferencje konsumentów – to nie tylko kampania reklamowa, ale przede wszystkim wizualizacja placówek, które są wizytówką firmy pozostajacą najbliżej klientów każdej sieci.

10 porad, jak wybrać najlepszego partnera

Sprawna realizacja procesu rebrandingu flotowego zależy nie tylko od wielkości i rozproszenia sieci, ale także od skali zaplanowanych zmian w placówkach, wielkości obiektów i jakości wybranych materiałów. Warto zatem dokładnie sprawdzić partnera, aby dokonać optymalnego wyboru, gwarantującego sukces przedsięwzięcia:

1. Zwróć uwagę na doświadczenie i przeanalizuj dotychczasowe realizacje firmy specjalizującej się w rebrandingu flotowym. Referencje klientów pozwolą dokonać pierwszej selekcji potencjalnych partnerów.

2. Korzystaj z usług doświadczonych doradców, którzy pomogą nie tylko przygotować założenia rebrandingu w terenie, ale także zweryfikować szczegóły ofert złożonych przez uczestników przetargu. Wiele firm specjalizujących się w rebrandingu flotowym, nawet jeśli nie biorą udziału w przetargach, oferują usługę doradztwa.

3. Wymagaj wpłacenia wadium od uczestników przetargu – w ten sposób wybierzesz firmy, które mają odpowiednie możliwości finansowe, aby sprawnie zrealizować rebranding rozproszonych placówek.

4. Wymagaj ubezpieczenia kontraktu – dzięki temu zabezpieczysz możliwość przekazania kontraktu innemu partnerowi, jeśli wybrana firma nie poradzi sobie z realizacją. Ubezpieczenie jest też doskonałym rozwiązaniem w przypadku reklamacji lub kwestii spornych.

5. Sprawdź możliwości produkcyjne potencjalnych partnerów – przy złożonym i prowadzonym pod presją czasu procesie istotne staje się, czy dostawca korzysta z własnych zasobów wytwórczych, czy też musi zlecać wykonanie oznakowań innym firmom.

6. Dopilnuj stosowania technologii, które zostały założone dla procesu rebrandingu flotowego twojej spółki. Wielokrotnie zdarza się, że partnerzy proponują najniższe ceny, a następnie w procesie produkcji używają gorszej jakości materiałów czy technologii niezgodnych ze specyfikacją wymaganą na etapie przetargu.

7. Kontroluj proces produkcji – najlepiej, jeśli osobiście sprawdzisz, w jaki sposób partner przygotowuje oznakowania. Jeśli nie ma możliwości uczestniczenia w procesie produkcji, można ostatecznie zażądać dokumentacji zdjęciowej, choć nie gwarantuje ona pełnej kontroli jakości. Nasze doświadczenie wskazuje, że tylko nieliczni klienci korzystają z tej niezwykle istotnej opcji.

8. Sprawdź proponowane przez partnera okresy gwarancji. Sprawnie wdrożona zmiana oznakowania nie jest bowiem zakończeniem całego procesu rebrandingu flotowego. Zastosowane materiały powinny służyć przez wiele kolejnych lat, a wymiana zepsutych lub niewłaściwych technologicznie elementów jest za każdym razem kosztowna.

9. Wybierz najlepszą cenę zachowując oczekiwaną jakość – należy pamiętać, że negocjacje cenowe z optymalnym partnerem mogą być bardzo owocne przy zwiększaniu skali zamówienia. Taką możliwość zawsze oferuje Galposter.

10. Nie zapomnij o serwisie porebrandingowym – obecnie niedoceniany w Polsce, w Europie jest elementem aż 60% kontraktów. To niewielki dodatkowy koszt, który gwarantuje właściwą ekspozycję marki przez długi czas po zakończeniu procesu rebrandingu. Przykładowo, tylko 5% naszych klientów skorzystało z opcji serwisu od razu przy podpisaniu umowy, a 10% wróciło do rozmów dopiero po pewnym czasie od zakończenia procesu rebrandingu.

W Europie w o wiele większym stopniu docenia się proces rebrandingu w terenie – budżety w tym obszarze są zwykle wyższe, a używane materiały – znacznie lepszej jakości. Można zakładać, że nasz rodzimy rynek będzie podążał za tymi trendami w kolejnych latach. Jednak przyszłością tej branży są nowe technologie. Zakładam, że w niedługiej perspektywie oznakowanie zewnętrzne i wewnętrzne placówek będzie opierało się na cyfrowych ekranach, co nie tylko zapewni mozliwość szybkiej prezentacji nowej czy odświeżonej marki, ale przede wszystkim zwiększy zakres komunikowanych przekazów. Nie ma jednak wątpliwości, że oznakowanie w terenie będzie coraz ważniejszym elementem dotarcia do klienta i budowania jego lojalności. A przed nami kolejne plany rebrandingowe m.in choćby BZ WBK czy Polbanku.

Poleć ten artykuł:

Polecamy