Sektor publiczny idzie w leasing

Sektor publiczny idzie w leasing

Jednostki polskiej administracji publicznej coraz intensywniej korzystają leasingu. Między innymi urzędy gminy i powiatu czy publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Wskazuje na to rosnąca liczba ogłaszanych przez instytucje działające w oparciu o Prawo Zamówień Publicznych...

Pula dotacji unijnych przyznanych Polsce powoli się wyczerpuje, a zadłużenie sektora publicznego rośnie. W związku z tym samorządy zmuszone są wdrażać programy oszczędnościowe, a aby modernizować swoje jednostki i wyposażać je w nowoczesny sprzęt, dywersyfikują źródła finansowania planowanych inwestycji. Jedną z alternatyw pozostaje leasing, który, choć w świetle nowych przepisów wpływa na wysokość zadłużenia jednostki, to nadal posiada inne zalety.

Jeden lub dwa przetargi

Jednostki publiczne muszą zdawać sobie sprawę, że mogą wyleasingować szerokie spektrum środków trwałych. Aktualnie przetargi na finansowanie leasingiem dotyczą najczęściej (nawet do 90 procent) środków transportu i sprzętu komunalnego: ciągników z wyposażeniem komunalnym, śmieciarek, ambulansów, samochodów ciężarowych i specjalistycznych.

Publiczne instytucje, jeśli już wiedzą, jakiego typu pojazdów potrzebują i zdecydują się na ich sfinansowanie leasingiem, najczęściej zobligowane są do organizacji przetargu w oparciu o Ustawę Prawo Zamówień Publicznych. Taka transakcja może zostać zrealizowana na dwa sposoby:

– ogłoszenie jednego przetargu na dostawę i finansowanie w drodze leasingu. Decydując się na takie rozwiązanie placówka rozpisuje jeden przetarg na dostawę np. pojazdu w formie leasingu. Musi być on poprzedzony przygotowywaniem szczegółowej dokumentacji i Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ). Na pierwszy rzut oka takie rozwiązanie wydaje się łatwiejsze w realizacji niż przeprowadzenie dwóch oddzielnych przetargów na dostawę przedmiotu i jego sfinansowanie. Jednak rzeczywistość może pokazać, że oferty nie są tak „różowe”, gdy dostaniemy propozycje dotyczące bardzo dobrych pojazdów z niekorzystną opcją finansowania lub odwrotnie. Przy tego typu przetargach nie będzie także wysypu ogromu zgłoszeń, wręcz przeciwnie, możemy spotkać się nawet z brakiem odzewu ze strony wykonawców.

– ogłoszenie dwóch przetargów, osobno na dostawę sprzętu i usługę leasingu. W ramach tego rozwiązania organizowane są dwa przetargi: jeden na wybór przedmiotu i jego dostawcy, a drugi na wybór oferty leasingowej. Takie rozwiązanie wymaga większego zaangażowania od podmiotu publicznego i wydłuża okres realizacji zaplanowanej inwestycji. Jednak z drugiej strony pozwala wybrać najlepszą na rynku ofertę przedmiotu oraz najatrakcyjniejszą ofertę finansowania.

Odpowiedzialność na leasingobiorcy

Dominującym wariantem wybieranym przez polskie jednostki administracji publicznej, między innymi ze względu na mniejszą liczbę formalności, jest organizacja jednego przetargu. Niestety, niepełna znajomość specyfiki leasingu niejednokrotnie stanowi podstawę do unieważnienia przetargu i ponownego jego rozpisania, ale wówczas już zgodnie z drugim schematem. Umowa leasingu polega na sfinansowaniu przez firmę leasingową zakupu środka trwałego wybranego przez leasingobiorcę u wskazanego przez niego dostawcy. Stąd odpowiedzialność firmy leasingowej ogranicza się wyłącznie do zapewnienia środków finansowych na zakup np. auta. Odpowiedzialność za wybór samochodów, wersji wyposażenia, czas dostawy, spoczywa na leasingobiorcy. A nie wszyscy urzędnicy sobie z tego zdają sprawę i naciskają, by w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia zapisać do umowy leasingu warunki mające zastosowanie wyłącznie w umowie kupna. Na co oczywiście firma leasingowa nie może wyrazić zgody.

Mimo to, choć wiedza i świadomość zalet leasingu wśród zarządzających jednostkami administracji państwowej nie osiągnęła w Polsce jeszcze takiego poziomu jak jest to w przypadku prywatnych firm, to z roku na rok liczba publicznych inwestycji finansowanych leasingiem rośnie. Z naszych doświadczeń w sektorze publicznym wynika, że najwięcej przetargów ogłaszają organy administracji samorządowej, między innymi w zakresie dostawy i finansowania pojazdów użytkowych czy sprzętu komunalnego, w następnej kolejności zaś publiczne zakłady opieki zdrowotnej, np. dla zakupu karetek pogotowia oraz sprzętu specjalistycznego.

Skąd płyną korzyści?

Dlaczego leasing jest moim zdaniem korzystnym rozwiązaniem dla sektora publicznego? Każdorazowo umowa leasingu jest konstruowana indywidualnie, zarówno jeśli chodzi o długość czasu, na jaki zostaje podpisana, rodzaj leasingu, jak i wysokość rat leasingowych. Dla inwestycji o wartości powyżej 14 000 euro, a w przypadku tzw. zamówień sektorowych powyżej 387 000 euro, jednostki samorządu terytorialnego zobowiązane są rozpisać przetarg wyłaniający najkorzystniejszą ofertę finansową. W takim przypadku umowy są konstruowane zgodnie ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia danego przetargu ogłoszonego przez jednostkę samorządu terytorialnego. Jeśli zaś inwestycja nie wymaga formy przetargu zgodnie z Ustawą Prawo Zamówień Publicznych konstruowanie oferty odbywa się w drodze indywidualnych negocjacji handlowych.

Główne zabezpieczenie dla leasingodawcy to finansowany środek trwały, więc nie ma konieczności wprowadzenia dodatkowego prawnego zabezpieczenia wykonania umowy np. w postaci poręczenia organu założycielskiego jednostki samorządu terytorialnego. To, obok mniejszej liczby wymogów jeśli chodzi o ilość i szczegółowość potrzebnych dokumentów czy procedury uzyskania finansowania, sprawia, że znacznie łatwiej uzyskać leasing niż inne instrumenty finansowania.

Fot. Mercedes

Poleć ten artykuł:

Polecamy