Umowa flotowa na miarę

Umowa flotowa na miarę

Każda osoba zarządzająca taborem pojazdów w firmie staje przed koniecznością ich ubezpieczenia. Wiąże się to z decyzją o zakresie ochrony ubezpieczeniowej, jak i założenia budżetu na ten cel.Pojazdy na mocy Ustawy o Ubezpieczeniach Obowiązkowych muszą mieć obligatoryjną ochronę...

Pojazdy na mocy Ustawy o Ubezpieczeniach Obowiązkowych muszą mieć obligatoryjną ochronę w zakresie odpowiedzialności cywilnej w ruchu drogowym. Ponadto ubezpieczyciele oferują udzielenie ochrony między innymi w zakresie auto casco, następstw nieszczęśliwych wypadków, szyb oraz usług assistance. Niezależnie czy korzysta się z usług brokera, agenta czy też zwraca się bezpośrednio do firmy ubezpieczeniowej, w tym momencie na ogół pojawia się termin ubezpieczenia flotowego.

Aby uzyskać ofertę flotową należy zazwyczaj spełniać kryteria co do wielkości taboru. Każdy ubezpieczyciel ma swoje założenia, niektóre firmy ubezpieczeniowe przedstawiają już takowe warunki przy taborze wielkości pięciu pojazdów. W swojej codziennej pracy spotykam się często z pytaniami, według jakich kryteriówprzygotowywana jest oferta flotowa, jakie czynniki mają wpływ na jej zakres i przede wszystkim na cenę ubezpieczenia.

Pełny pakiet danych

Otóż ubezpieczyciel najczęściej oczekuje pełnego pakietu danych dotyczących zakresu i rodzaju prowadzonej przez klienta działalności. Do przedstawienia oferty flotowej wymagany jest aktualny wykaz pojazdów, w którym zawarte są informacje na temat wielkości taboru, rodzaju pojazdów, ich wieku oraz szacowanej wartości. Istotną informacją jest również struktura własności pojazdów, czy klient posiada flotę własną pojazdów, czy też są to pojazdy leasingowane bądź w wynajmie długoterminowym.

Kolejny zestaw danych, jaki jest wymagany, to historia przebiegów ubezpieczenia klienta, zazwyczaj za ostanie dwa, trzy lata. Ubezpieczyciele wymagają przedstawienia pełnych zaświadczeń o przebiegu ubezpieczenia, w których zawarta jest pełna informacja o ilości szkód, wysokości wypłat, ewentualnych rezerwach i regresach. Tu zaznaczę, że jest to jedno z głównych kryteriów, jakie jest brane pod uwagę przy wycenie ubezpieczenia.

Dodatkowo pojawiają się pytania, czy klient wykonuje transport międzynarodowy, jeśli tak, to gdzie i jakie towary przewozi, czy ma stałych kontrahentów, czy we firmie obowiązują procedury mające na celu ograniczenie szkodowości, jak i jakości pracy kierowców oraz czy pojazdy są monitorowane za pomocą urządzeń GPS.

Różnica cen

Firmom wykonującym czynności transportowo-spedycyjne w ruchu międzynarodowym (w szczególności na terenie zachodniej Europy) przedstawiane są oferty na wyższym poziomie cenowym niż lokalnym przewoźnikom bądź firmom produkcyjnym, wykonującym przewozy do kontrahenta nawet mającego siedzibę poza terenem RP. Z czego to wynika?

Wynika to z roszczeń, jakie spływają do zakładów ubezpieczeń ze szkód zagranicznych, a które są o wiele wyższe niż te ze szkód krajowych. Ponadto intensywność zleceń, a co za tym idzie ilość wykonywanych przez pojazdy kilometrów ma znaczący wpływ na prawdopodobieństwo zaistnienia zdarzenia. Szkody zagraniczne na ogół zgłaszane są o wiele później, przez co żądania zapłaty potrafią pojawiać się nawet po kilku latach. Dlatego też standardowo firmy ubezpieczeniowe zakładają wyższe rezerwy na szkody zaszłe, wcześniej nie zgłoszone, co bezpośrednio rzutuje na wysokość proponowanych stawek.

Na podstawie tak zebranej dokumentacji ubezpieczyciele konstruują ofertę ubezpieczeniową. W związku z ilością firm ubezpieczeniowych również istnieje mnogość ofert, jak i różne zakresy oferowanej ochrony.

Umowa flotowa

W tym miejscu należy podkreślić znaczące korzyści płynące z zawarcia umowy flotowej. W przeciwieństwie do umów indywidualnych, gdzie stawki wyliczane są na podstawie stawek taryfowych, które mają tendencję do licznych zmian w ciągu roku, oferta flotowa kalkulowana jest indywidualnie. Dodatkowo w standardzie towarzystwa ubezpieczeń gwarantują stałe stawki ubezpieczeniowe przez okres całego roku, niezależnie jak rozkładają się okresy ubezpieczenia poszczególnych pojazdów. Daje to klientowi możliwość precyzyjnego oszacowania wydatków na ubezpieczenia.

Kolejną dużą zaletą ubezpieczeń flotowych jest fakt, że w przypadku klientów, którzy charakteryzują się niską szkodowością, można założyć podobny poziom stawek nawet przez wiele lat.

Klient może też oczekiwać dostosowania zakresu ochrony pod swoje potrzeby, które wynikają z prowadzonej działalności i odbiegają od standardowych ogólnych warunków ubezpieczenia, jakie mają zastosowania względem klientów indywidualnych.

Kolejnym pozytywnym aspektem zawarcia umowy flotowej jest możliwość wynegocjowania tzw. szybkiej ścieżki likwidacji szkód z ryzyk dobrowolnych. Jej głównym założeniem jest przydzielenie do klient dedykowanego likwidatora ze strony ubezpieczyciela. Likwidator ten będzie osobą z firmy, z którą klient bezpośrednio będzie mógł omówić i wyjaśnić wszelkie kwestie związane z naprawą pojazdu oraz otrzymać informację na jakim etapie jest likwidacja jego szkody.

Zakłady ubezpieczeń również bardzo przychylnie podchodzą do firm, które mają własne warsztaty naprawcze lub mają podpisane umowy na naprawę z konkretną siecią warsztatów. Zazwyczaj skutkuje to precyzyjnymi zapisami w umowie generalnej pomiędzy zakładem ubezpieczeń a klientem, dotyczącymi miejsc naprawy, jak i stawek za roboczogodzinę jakie pokrywa zakład Michał Musielak, Gothaer Towarzystwo Ubezpieczeń S.A

Samolikwidacja szkód

Przy szybkiej ścieżce likwidacji szkód zakłady skracają również czas przeznaczony na dokonanie oględzin pojazdu po szkodzie. Standardowo zakłady ubezpieczeń oferują już tzw. schemat dwa plus dwa (oględziny w ciągu dwóch dni roboczych plus kolejne dwa dni robocze na sporządzenie wyceny szkody).

Nierzadko, zwłaszcza w przypadku większych flot, które charakteryzują się większą częstością szkód, zakład ubezpieczeń pozwala na zastosowanie klauzuli tzw. samolikwidacji szkód.

Polega ona na tym, iż w przypadku szkód drobnych, do pewnego limitu wartości szkody, ubezpieczyciel umożliwia klientowi naprawę szkody bez konieczności wykonywania oględzin przez likwidatora. Wystarczy, że klient zgłosi szkodę, przedstawi faktury naprawy oraz prześle dokumentację zdjęciową. Oczywiście obecnie odbywa się to za pomocą poczty elektronicznej lub dedykowanych portali.

Przedstawione rozwiązania pozwalają na szybką naprawę uszkodzonego pojazdu, a co za tym idzie ograniczenie strat związanych z jego postojem.

Brak korzystnych przebiegów szkodowych

A co w przypadku flot, które nie mają korzystnych przebiegów szkodowych, a co z tym związane oferty przedstawione w pełnym zakresie ubezpieczenia są stosunkowo drogie? Czy istnieje jakaś możliwość rozłożenia tych kosztów lub ich obniżenia? W pierwszym przypadku oczywiście ubezpieczyciele proponują rozłożenie płatności na raty, na ogół jest to płatność w dwóch albo czterech ratach z niewielką zwyżką z tego tytułu. Jednak często zakłady ubezpieczeń godzą się na odstąpienie od tego typu zwyżek np. w celu poprawienia konkurencyjności oferty.

W drugim przypadku temat jest nieco bardziej złożony. Firmy ubezpieczeniowe chętniej obniżają stawki ubezpieczeniowe, gdy klient chce ograniczyć szkodowość i podejmuje konkretne działania w tym kierunku. Ubezpieczyciel chętnie podzieli się ponoszonym ryzykiem z klientem. Dlatego też często przedstawia oferty wprowadzające franszyzy integralną lub redukcyjną w ryzyku auto casco.

Różnica między nimi polega na tym, że w przypadku franszyzy integralnej odpowiedzialność za szkody ponoszona jest od pewnej wartości szkody – np. powyżej 5 tys. zł. Natomiast wprowadzenie franszyzy redukcyjnej skutkuje umniejszeniem każdego wypłaconego odszkodowania o ustaloną wartość czyli np. o wspomniane wcześniej 5 tys. zł.

Ponadto wprowadza się amortyzację na części, czyli procentowe pomniejszenie wartości części, które uzależnione jest od wieku pojazdu. W skrócie – im starszy pojazd, tym większe procentowe potrącenie z wartości części nowej.

Zakłady ubezpieczeń również bardzo przychylnie podchodzą do firm, które mają własne warsztaty naprawcze lub mają podpisane umowy na naprawę z konkretną siecią warsztatów. Zazwyczaj skutkuje to precyzyjnymi zapisami w umowie generalnej pomiędzy zakładem ubezpieczeń, a klientem, dotyczącymi miejsc naprawy jak i stawek za roboczogodzinę jakie pokrywa zakład.

Specjalista od floty

Standardem obowiązującym w wielu firmach jest zatrudnienie osoby zajmującej się wyłącznie monitorowaniem floty, jej stanu, pracy kierowców, analizowaniem szkód i ich przyczyn oraz podejmowanie działań mających na celu ograniczenie szkodowości.

Pracownik ten odpowiedzialny jest za organizowanie regularnych szkoleń dotyczących bezpiecznej jazdy, konstruowanie i egzekwowanie prowadzonej polityki flotowej. Jej elementem zazwyczaj bywa regulamin użytkowania pojazdów, w którym zawarte są zapisy dotyczące odpowiedzialności kierowców, również finansowej. Jak pokazują statystyki, tzw. system kar i nagród okazuje się być jednym z najskuteczniejszych rozwiązań w kwestii obniżenia szkodowości floty.

Zakłady ubezpieczeń dysponując udokumentowaną wiedzą dotyczącą wprowadzania kontroli nad flotą skłonni są stosować liczne zniżki z tego tytułu, nawet jeśli dotychczasowe dane szkodowe nie są korzystne.

Dodatkowo ubezpieczyciele, o ile dysponują takim produktem, chętnie oferują ochronę Assistance. Klient zabezpiecza się w ten sposób na wypadek awarii lub wypadku na terenie niemalże całej Europy. W standardzie udzielana jest pomoc przy wymianie uszkodzonego koła lub drobnych usterek, które można naprawić na miejscu. Co więcej klient może liczyć również na pomoc w przypadku holowania oraz wyciągania pojazdu np. z rowu. Nie od dziś wiadomo, że koszty tego typu usług, pokrywane z własnych środków klienta są bardzo wysokie.

Wysoki limit kwotowy Assistance (np. Gothaer Truck Assistance – limit w wariancie Standard do 3,5 tys. euro) niweluje całkowicie albo znacząco koszty usług. Co ważne, przy założeniu kompleksowego ubezpieczenia pojazdów od tego ryzyka, można również wynegocjować z ubezpieczycielem dodatkowe bonifikaty składki.

Przedstawione kryteria oceny jakie są brane pod uwagę przy przygotowywaniu oferty flotowej przez zakłady ubezpieczeń, są oczywiście tylko wybranymi przykładami. Rynek ubezpieczeniowy w Polsce dynamicznie ewaluuje, rozwija się i wciąż wprowadzane są nowe rozwiązania oraz kryteria oceny ryzyka oparte na coraz dokładniejszych danych jakimi dysponują ubezpieczyciele przy współpracy ze środowiskami związanymi z działalnością transportową.

 

Autorem artykułu jest Michał Musielak, Gothaer Towarzystwo Ubezpieczeń S.A

 

Fot. Fotolia

Poleć ten artykuł:

Polecamy