W instytucie na symulatorze

W instytucie na symulatorze

Od niedawna Instytut Transportu Samochodowego w Warszawie posiada symulator badawczo-szkoleniowy jazdy samochodem ciężarowym lub autobusem. Jest to drugie pracujące w Polsce urządzenie norweskiej firmy AutoSim. Obraz drogi i otoczenia, wyświetlany przed kierowcą, generują cztery

Obraz drogi i otoczenia, wyświetlany przed kierowcą, generują cztery rzutniki przemysłowe, przystosowane do wielogodzinnej pracy. Lusterka wsteczne to oczywiście ekrany LCD. Za obraz na każdym ekranie odpowiada jeden komputer. Urządzenie kosztuje ok. półtora miliona złotych. Jest to jeden z tańszych symulatorów tej klasy, dostępnych na polskim rynku.

Scenariusze szkoleń
– Zamierzamy na naszym symulatorze prowadzić szkolenia i badania, dzięki czemu będziemy mogli sporządzać wytyczne do programów szkoleń z techniki jazdy dla kierowców zawodowych, zgodnie z rozporządzeniem o doskonaleniu techniki jazdy i kwalifikacji wstępnej kierowców – wyjaśnia Michał Niezgoda z Centrum Zarządzania i Telematyki Transportu ITS. – Aktualnie przygotowujemy na symulatorze scenariusze do szkoleń kierowców zawodowych w ramach europejskiego projektu Leonardo, realizowanego przez nas wraz z francuską firmą Promo Trans. Wkrótce będziemy w tej firmie uczyć się szkolić polskich instruktorów jazdy na symulatorach, bo tak naprawdę nikt w Polsce tego nie umie.
Z wyglądu symulator to kabina pojazdu ciężarowego Scania, znajdująca się na ruchomej platformie odchylanej o kilkanaście stopni we wszystkich kierunkach.
W ramach tworzenia scenariuszy szkoleniowych można programować różne sytuacje na drodze. Obecnie ITS ma gotowych 200 scenariuszy sytuacji na drogach. Przez użytkowników drogi rozumie się również pieszych, dlatego są wprowadzane różne niestandardowe sytuacje, jak wtargnięcie na drogę pieszego lub np. … jelenia.
– Możemy również programować zajeżdżanie drogi przez pijanych kierowców, pęknięcie opony, czy awarię układu hamulcowego lub symulować plac manewrowy, czy na przykład płytę poślizgową – mówi Michał Niezgoda.

Kwalifikacja wstępna
Jeszcze w 2010 r. Centrum Zarządzania i Telematyki Transportu planuje rozpoczęcie szkoleń na symulatorze w ramach obowiązkowego zdobywania przez kierowców kwalifikacji wstępnej i okresowej. Poza tym w przyszłości mają być na tym urządzeniu prowadzone bardziej wyrafinowane badania, jak monitorowanie percepcji kierowcy w oparciu o nowoczesne metody biometryczne, np. okulografy, fizjografy lub elektroencefalografy itd. Kierowcy będą badani w zakresie wpływu na ich pracę różnego rodzaju dysfunkcji (skaza nowotworowa, skaza epileptyczna, zmęczenie, środki odurzające) na możliwość prowadzenia samochodu ciężarowego, ciągnika siodłowego z naczepą, czy przyczepą oraz autobusu. Symulator znajduje również zastosowanie w doskonaleniu umiejętności jazdy, a z uwagi na zaawansowane możliwości pomiarowe, może służyć do badań związanych z infrastrukturą drogową.

Poleć ten artykuł:

Polecamy