Wypadkom można zapobiec
Według danych GUS w pierwszym półroczu 2012 roku poszkodowanych przy pracy zostało ponad 40 tys. osób. Jeśli zsumować wszystkie dni, w których te osoby były niezdolne do pracy, okazałoby się, że wszyscy razem nie pracowaliby przez dziewięć lat. Niebezpieczne zdarzenia w pracy są...
Niewłaściwa organizacja pracy, wina pracownika czy zły stan techniczny używanych maszyn – czynniki te mogą być przyczyną utraty zdrowia czy życia, ale także strat finansowych dla firmy. Co można zrobić, aby zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami?
Lepiej zapobiegać…
Kodeks pracy skłania pracodawców do dbania o bezpieczeństwo zatrudnionych osób. Z drugiej strony pracownik jest także zobowiązany do przestrzegania zasad chroniących przed nieszczęśliwymi zdarzeniami. Ma również prawo do powstrzymania się od wykonywania zadań, jeśli stwierdzi, że coś mu zagraża. Informacje te mają ogromne znaczenie, jeśli przyjrzeć się przyczynom wypadków w pracy – według Państwowej Inspekcji Pracy 46,8 % z nich powstaje z winy pracownika, a na 42% mają wpływ przełożeni (min. przez brak nadzoru czy złe przeszkolenie). Dlatego dużą rolę przypisuje się prewencji: gruntowne szkolenia pracowników, używanie odpowiednich zabezpieczeń, ale przede wszystkim stosowanie się do zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Jest to bardzo istotne zarówno ze względu na zapobieganie wypadkom, ale także uzyskiwanie świadczenia od ubezpieczyciela. Może on bowiem odmówić wypłaty ze względu na niedochowanie tzw. powinności prewencyjnych. Powodem odmowy może być także brak aktualnych badań Urzędu Dozoru Technicznego, obowiązkowych przy niektórych typach wózków. – Aby uniknąć wypadku, pracodawca powinien cyklicznie dokonywać kontroli stanu używanych maszyn – mówi Eliza Świętochowska z firmy STILL. – W przypadku wózków widłowych należy kierować się wytycznymi zawartymi w instrukcji obsługi dodawanej przez producenta do pojazdu. Bardzo istotna jest też sama jakość użytkowanego sprzętu. Nie warto bowiem ryzykować zdrowia pracowników dla złudnego zaoszczędzenia kilku groszy – dodaje.
…niż leczyć
Aby załagodzić skutki wypadków przy pracy, warto pomyśleć o ubezpieczeniach pracowniczych. Obowiązkowe składki ZUS w wysokości od 0,67 do 3,86 % podstawy wynagrodzenia pozwalają na uzyskanie świadczeń w razie nieprzewidzianych zdarzeń. Z tego tytułu można ubiegać się m.in. o zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne czy jednorazowe odszkodowanie. Trzeba jednak pamiętać, że wniosek może zostać odrzucony, jeśli poszkodowany na przykład był w trakcie wypadku nietrzeźwy albo naruszył przepisy bezpieczeństwa. Kiedy zdarzenie miało miejsce z winy pracodawcy, poszkodowany może ubiegać się od niego o odszkodowanie lub rentę. Aby zabezpieczyć firmę przed ponoszeniem tego typu kosztów, stosuje się ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. Jest ono całkowicie dobrowolne, jednak zmniejsza ryzyko wypłaty świadczeń z budżetu firmy. Dzięki temu zabezpieczone zostają finanse przedsiębiorstwa, ale wzrasta także poczucie bezpieczeństwa pracowników. Decydując się na NNW, trzeba jednak przede wszystkim sprawdzić, na jakim terenie ono obowiązuje. Jest to bardzo istotne w przypadku choćby wyjazdów służbowych.
A co ze sprzętem?
Wypadek na terenie firmy może być także przyczyną strat finansowych. Jeśli biorą w nim udział maszyny, ich uszkodzenia są w stanie spowodować opóźnienia lub też przerwanie prac przedsiębiorstwa. Pracodawca nie ma obowiązku ich ubezpieczenia, jednak gdy to uczyni, w razie niespodziewanych zdarzeń może odzyskać straty. – Świadomość w tym względzie znacznie wzrosła na przestrzeni ostatnich kilku lat. Wpływ na liczbę zawieranych ubezpieczeń wózków widłowych mają także zmiany, które nastąpiły w formie finansowania parku maszynowego. W przypadku wynajmu długoterminowego jest ono już bowiem standardem wpisanym w umowę – mówi Eliza Świętochowska z firmy STILL. Właściciele firm mogą zabezpieczyć sprzęt nie tylko na okoliczność błędu człowieka, zagrożeń technicznych, ale i warunków atmosferycznych. Dzięki temu przedsiębiorca nie będzie musiał liczyć się z dodatkowymi konsekwencjami finansowymi w razie pożaru czy powodzi. Trzeba jednak pamiętać o tym, że podstawowe formy ubezpieczenia nie muszą gwarantować zwrotu kosztów zastępczego sprzętu, jego transportu czy dodatkowych kosztów przy likwidacji szkody. Tego typu świadczenia dostępne są w ofertach serwisowych typu full-service, dzięki którym koszty naprawy i kontroli stanu technicznego są przeniesione na firmy dostarczające sprzęt. Dokonuje się w ten sposób tak zwanego transferu ryzyka, czyli podziału negatywnych skutków zdarzeń.
* 9 listopada 2012 roku Sejm uchwalił ustawę zwalniającą przedsiębiorców z obowiązku zgłaszania działalności Państwowej Inspekcji Pracy i Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Znikną także obowiązujące dotychczas kary (od 1 tys. do 30 tys.). Dzięki temu skróceniu ulegną procedury zakładania działalności, a instytucje będą korzystały z informacji posiadanych przez ZUS i GUS.