Jesteśmy tańsi, profesjonalni, bardziej elastyczni cz. 3

Jesteśmy tańsi, profesjonalni, bardziej elastyczni cz. 3

Nieautoryzowane serwisy to rosnąca w siłę konkurencja dla ASO. Poniżej ostatnia część wypowiedzi zebranych od przedstawicieli trzech dużych sieci nieautoryzowanych działających w Polsce. Tym razem zapytaliśmy między innymi o to czy trzeba dobrze znać model auta, by je dobrze...

Znajomość specyfiki modelu

Zdaniem przedstawicieli ASO, wielu mechaników niemal w każdym aucie wykona proste czynności serwisowe, lecz bardziej zaawansowane reperacje zrobi tylko po specjalistycznym szkoleniu dotyczącym danego modelu. Wasi pracownicy mają tego rodzaju zajęcia?

Adam Kapek, MotoFlota. – Posiadamy dział technicznego wyposażenia i wsparcia warsztatów, który wraz z producentami organizuje szkolenia w wybranych tematach. Co do zajęć dotyczących modelu, nie zgadzam się z postawioną tezą. Moim zdaniem to bardziej kwestia stosowanych rozwiązań nietypowych następnie powielanych w różnych modelach.

Marcin Podleś, Motointegrator Flota, InterCars. – Nie mogę się zgodzić z opinią zawartą w pytaniu. W warsztatach niezależnych pracuje wielu świetnych mechaników, doświadczenie zdobywających bardzo często w serwisach ASO różnych marek. Dokładamy swoją cegiełkę, organizując szkolenia dla pracowników warsztatów. W roku 2015 odbyła się trzecia edycja programu Młode Kadry. Pracownicy warsztatów biorą udział w szkoleniach prowadzonych przez producentów części takich jak np. Bosch, zdobywając wiedzę „u źródła”. Mamy dostęp do pełnej wiedzy na temat budowy poszczególnych elementów. Gdybyśmy rozmawiali o autach „bardzo egzotycznych”, mogłyby wystąpić pewne problemy. We flotach natomiast poruszają się zwykle pojazdy z zamkniętej grupy producentów i modeli, więc w tym przypadku nie występuje takie niebezpieczeństwo.

Witold Różycki, PSF. – W obecnych czasach liczą się umiejętności, wiedza, duże doświadczenie pracowników serwisu, zdobywany także w ASO. O takie połączenie w autoryzowanym serwisie niezmiernie trudno, szczególnie biorąc pod uwagę wąską specjalizację w zakresie jednej marki. Serwisy nieautoryzowane inwestują w edukację swojej kadry od wielu lat. Dbałość o personel powoduje znikomą rotację i podwyższa jakość wykonywanych usług.

Auto zastępcze

Można zawsze liczyć na auto zastępcze tego samego segmentu? Jakie są koszty?

Marcin Podleś, Motointegrator Flota, InterCars. – Podpisując umowę z klientem zobowiązujemy się do zapewnienia auta zastępczego niezależnie od czasu i miejsca. Pomaga nam w tym własne Call Center i Assistance działające 24 godziny na dobę. Koszt udostępnienia pojazdu zależy oczywiście od klasy, ale również od dostępnych w danej chwili i miejscu rozwiązań. W pierwszej kolejności staramy się wynajmować samochody z warsztatu, takie rozwiązanie jest najtańsze. Jeżeli serwis nie może udostępnić pojazdu, kierujemy się do ogólnopolskich wypożyczalni. Obecnie prowadzimy program „doposażania” warsztatów w pojazdy zastępcze – w tym roku do naszych flotowych serwisów trafi kilkaset aut segmentu C.

Witold Różycki, PSF. – Zawsze jesteśmy w stanie zapewnić nabywcy usług samochód zastępczy. Z zasady jest on tej samej klasy co auto klienta, jednak zależy to od konkretnej umowy. Koszty są uzależnione od klasy pojazdu i umowy z nabywcą usługi. Mamy podpisane porozumienia z wypożyczalniami regionalnymi i ogólnopolskimi, dlatego zapewniamy wynajem i dostępność samochodów zastępczych na warunkach lepszych od oferowanych przez większość wypożyczalni.

Adam Kapek, MotoFlota. – W koszt napraw mechanicznych nie wliczamy samochodów zastępczych. Osobiście nie wierzę, że w przypadku przejrzystych cen i przeglądu, który kosztuje 400 zł z materiałami i robocizną, znajdzie się auto zastępcze gratis. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku napraw blacharsko-lakierniczych. Oczywiście zapewniamy samochody na życzenie klienta, nawet przy naprawach mechanicznych – w atrakcyjnych warunkach cenowych.

Części regenerowane

Jak powszechne jest korzystanie z części regenerowanych?

Witold Różycki, PSF. – Części regenerowane to nie do końca dobre nazewnictwo. Tak naprawdę powinniśmy mówić o podzespołach regenerowanych, bo to zawsze elementy złożone. Są one na tyle popularne, że nawet pracownicy ASO montują elementy po tzw. regeneracji fabrycznej. Części takie zapewnia nam również sieć serwisów Bosch, których serwisanci wykonują właśnie tego typu usługi.

Adam Kapek, MotoFlota. – Interes klienta znajduje się w centrum misji MotoFloty. Gdy regenerowanie czy zakup części używanej jest uzasadnione ekonomicznie – proponujemy to nawet my sami.

Marcin Podleś, Motointegrator Flota, InterCars. – Stosowanie części regenerowanych jest coraz bardziej powszechne w określonych grupach elementów. Najpopularniejsze to turbosprężarki, przekładnie czy skrzynie, czyli elementy drogie w zakupie. Jeżeli chodzi o dostawców takich usług, oprócz własnej spółki zajmującej się regeneracją, korzystamy również ze sprawdzonych sił zewnętrznych.

Współpraca z ubezpieczalniami

Zapewne macie częsty kontakt z towarzystwami ubezpieczeniowymi.

Adam Kapek, MotoFlota. – W procesie likwidacji szkód współpracujemy z wszystkimi ubezpieczycielami, których wybrali nasi klienci. Jednak nie realizujemy napraw na zlecenie ubezpieczycieli. Za to prowadzimy obsługę serwisową jednego z kluczowych polskich ubezpieczycieli – firmy Warta.

Marcin Podleś, Motointegrator Flota, InterCars. – Likwidując szkody klientów współpracujemy ze wszystkimi towarzystwami działającymi na rynku. Prowadzenie przez nas pełnego procesu likwidacji jest dla nich bardzo wygodne. Warto dodać, że jako dedykowana sieć serwisowa prowadzimy naprawy nabywców indywidualnych towarzystwa Aviva.

Witold Różycki, PSF. – Z racji obsługi szkód komunikacyjnych i zarządzania flotami klienta jesteśmy niejako zobligowani do takiej współpracy. Mamy kontakt z większością ubezpieczycieli operujących na terenie Polski. Oczywiście mamy własnego brokera, za którego pośrednictwem oferujemy ubezpieczenia naszym usługobiorcom.

Wielki klient – CFM-y

Chciałbym jeszcze zapytać o specyficznego klienta, co się CFM zowie.

Marcin Podleś, Motointegrator Flota, InterCars. – Współpracujemy z większością liczących się na rynku firm CFM. Tendencja w tym segmencie napawa nas dużym optymizmem. W 2015 roku rozpoczęliśmy dwa duże projekty z LeasePlanem, który wybrał nas jako wiodącego operatora serwisowego w zakresie obsługi w warsztatach niezależnych, współpracujemy też z Business Lease – w szerokim zakresie usług serwisowych oraz bezpośredniej obsługi użytkownika. Wyróżnikami tak dużych projektów są usługi dodatkowe, jak np. „door to door”.

Witold Różycki, PSF. – Współpracujemy od lat z największymi firmami z branży CFM. Zakres współpracy jest różny, od ściśle wydzielonej części naszych usług, np. obsługa oponiarska, po pełen zakres działań jakie oferujemy – od opon poprzez mechanikę do szkód.

Adam Kapek, MotoFlota. – Konkretne nazwy chciałbym pozostawić w sferze tajemnicy handlowej. Niemniej zakres współpracy z każdym CFM-em jest indywidualny. Z reguły to obsługa serwisowa aut po gwarancji lub sprzedaż części do napraw w ASO. Jesteśmy otwarci na indywidualne oczekiwania podmiotów firm świadczących usługi fsl, CFM i rozwijamy się w tym względzie.

Doradzanie i zarządzanie

Wśród usług jest także doradztwo i zarządzanie flotowe? Czy to coś na podobieństwo doradców CFM?

Witold Różycki, PSF. – Zajmujemy się również w pełnym zakresie zarządzaniem flotami naszych klientów jak i doradztwem w tym zakresie. Zakres usług jest możliwy w każdym z jej aspektów i stale rozwijany.

Adam Kapek, MotoFlota. – Nie wchodzimy w rolę Fleet Managera i nie chcemy doradzać, jaką markę wybrać, gdzie kupić auto. Znamy się doskonale na procesie serwisowym w całym cyklu życia pojazdu i w tym wspieramy każdego, kto poprosi o pomoc. Nie chcemy również wchodzić w rolę firm CFM. Niech każdy robi to na czym się zna najlepiej.

Marcin Podleś, Motointegrator Flota, InterCars. – Nasze działania w tym zakresie nazwałbym raczej doradztwem i wsparciem Fleet Managera w optymalnym zarządzaniu serwisem floty. Mogę wymienić takie czynności jak analiza kosztów serwisowych np. pod kątem częstotliwości występowania danych usterek w poszczególnych pojazdach lub porównanie kosztów obsługi różnych modeli. Pracujemy nad własnym oprogramowaniu, co umożliwia rozbicie napraw na najbardziej szczegółowe czynniki i pokazanie danych w formie raportu. Takie dane mogą być bardzo pomocne przy ustalaniu budżetów serwisowych. Klientom udostępniamy narzędzie IC Katalog, które bezterminowo, przechowując pełną historię napraw, umożliwia dokonywanie analiz i tworzenie raportów. Dzięki skali działalności (regularna obsługa około 70 tysięcy pojazdów) mamy dostęp do danych statystycznych dotyczących kosztów popularnych modeli flotowych. Na tej podstawie możemy wskazać pojazdy najlepiej „pasujące” do określonych zadań we flocie.

Poleć ten artykuł:

Polecamy