Megatrendy zmieniające przemysł

Megatrendy zmieniające przemysł

Firma badawcza innogy Polska postanowiła przyjrzeć się głównym megatrendom, które warunkują funkcjonowanie globalnego przemysłu. Podczas badania skupiono się też na ocenie tego, jak na tle światowym wypadają polskie firmy. W poniższym opracowaniu przekazujemy wnioski z badania.  

W celu identyfikacji najważniejszych trendów w światowym przemyśle, dokonaliśmy analizy opartej o metody tzw. text-miningu, wsparte analizą ekspercką, raportów zintegrowanych i finansowych 150 największych firm przemysłowych na świecie. Dzięki temu mogliśmy wyróżnić kluczowe obszary nowej aktywności firm przemysłowych.

Wyróżniliśmy trzy główne megatrendy, a w ramach każdego z nich – trzy trendy. Kryteria doboru były następujące:

  • po pierwsze, opisywane zjawisko musi dotyczyć wielu branż
  • po drugie, opisywane zjawisko musi być związane z postępem technologicznym lub istotną zmianą organizacyjną
  • po trzecie, opisywane zjawisko nie może dotyczyć długookresowych, inkrementalnych zmian – przemysł ulega systematycznym usprawnieniom od początku rewolucji przemysłowej, a nam zależało na wyróżnieniu zjawisk, które pojawiły się niedawno.

Na podstawie analiz i dobranych kryteriów, wyróżniliśmy następujące megatrendy i trendy.

Megatrend 1. Transformacja klimatyczna

Firmy przemysłowe w coraz większym stopniu zmieniają źródła energii i sposób jej wykorzystania, a także zmieniają sposób gospodarowania odpadami. Są dwa powody, dla których zmiany te nabrały wysokiego tempa. Po pierwsze, w polityce klimatycznej osiągnięty został globalny konsensus (patrz Porozumienie z Paryża) i presja regulacyjna rośnie w tempie wykładniczym. Po drugie, wiele kluczowych technologii osiągnęło etap rozwoju pozwalający na ich opłacalne, komercyjne zastosowanie. W ramach tego megatrendu, wyróżniliśmy trzy trendy:

1. Rozprzestrzenienie wykorzystania odnawialnych źródeł energii oraz technologii efektywności energetycznej. Zmiana ta dotychczas była sygnalizowana głównie przez firmy sprzedające dobra konsumenckie, co pozwalało im na poprawę postrzegania marki. W coraz większym stopniu jednak na transformację energetyczną muszą decydować się firmy z branż energochłonnych, dlatego zmiana ta najbardziej dotyczy takich branż jak: przetwórstwo metali i wyrobów z metali, przetwórstwo ropy, przetwórstwo surowców mineralnych, produkcja maszyn, czy produkcja napojów.

2. Elektryfikacja, szczególnie istotna dla Europy Środkowej, będącej hubem produkcji części samochodowych. Zmiana ta będzie największym wyzwaniem dla firm produkujących sprzęt, który wykorzystuje energię elektryczną, więc dotknie takie branże jak: produkcja maszyn, produkcja części samochodowych, produkcja urządzeń elektrycznych.

3. Rewolucja opakowaniowa, czyli zwiększenie zastosowań materiałó w recyklingowanych i presja na ograniczenie zużycia niektórych opakowań plastikowych. Zmiana ta dotyczy większości branż, ponieważ odpady opakowaniowe są generowane praktycznie w każdym rodzaju produkcji. Nasza analiza wskazuje na najmocniejszą intensywność tego procesu w następujących branżach: produkcja metali i wyrobówz metali, przetwórstwo chemiczne i tworzywowe, przetwórstwo surowców mineralnych, przetwórstwo ropy, przetwórstwo żywności, produkcja sprzętu komputerowego.

Megatrend 2. Transformacja cyfrowa

Powolna automatyzacja towarzyszy przemysłowi od XVIII wieku, ale sprzężenie nowych technologii informatycznych (głównie machine learning, chmury obliczeniowej i Big Data) pozwala na zautomatyzowanie procesów nierutynowych, co dotychczas wydawało się niemal niemożliwe. W ramach tego megatrendu, wyróżniliśmy trzy trendy:

1. Wykorzystanie dużych zbiorów danych (big-data) do produkcji i optymalizacji procesów biznesowych. Najbardziej zmiana ta będzie odczuwana w branżach, w których wykorzystanie danych rośnie najmocniej, czyli m.in. w produkcji urządzeń medycznych, czy sprzętu transportowego (szczególnie lotniczego), ale również w branżach, w których wykorzystanie danych może znacząco poprawić bezpieczeństwo procesu produkcyjnego, czyli m.in. w przetwórstwie żywności.

2. Wprowadzenie autonomicznych maszyn, wykorzystujących technologie machine learning do wykonywania nierutynowych funkcji. Trend ten najmocniej odczuwają naturalnie producenci maszyn i urządzeń oraz sprzętu transportowego. To w transporcie coraz częściej wykorzystuje się autonomiczne maszyny.

3. Dostosowanie pracowników do nowych wymagań świata cyfrowego. Ten trend dotyczy tych branż, w których istnieje największe ryzyko zastępowania pracy ludzi pracą maszyn, czyli m.in. producentów sprzętu transportowego.

Polski przemysł jest przygotowany na globalne zmiany organizacyjnie, ale nie technologicznie.
Megatrend 3. Transformacja organizacyjna

Od trzech dekad międzynarodowe łańcuchy dostaw to jeden z głównych mechanizmów globalizacji produkcji. Ze względu na przenoszenie wielu transakcji do świata cyfrowego, sposób organizacji łańcuchów dostaw ulega przemianom. Łańcuchy są „skracane”, co znaczy, że impulsy od klientów do pierwszego elementu łańcucha i w druga stronę przebiegają znacznie szybciej. W ramach tego megatrendu, wyróżniliśmy trzy trendy:

1. Przyspieszanie reakcji producentów na sygnały płynące od klientów i zwiększenie udziału oferty dopasowanej do konkretnych potrzeb klienta. Trend ten dotyczy właściwie wszystkich branż. Z naszych analiz wynika, że bardzo mocno sygnalizują tę zmianę firmy z obszaru przetwórstwa chemicznego, co może wynikać z faktu, że są to firmy bardzo mocno powiązane z szerokimi obszarami gospodarki i odbierające sygnały z wielu innych branż.

2. Wprowadzanie części sprzedaży towarów przemysłowych bezpośrednio na platformy internetowe. Jest to trend odczuwany z jednej strony przez firmy z branż dóbr konsumpcyjnych (żywność, napoje, sprzęt AGD), ale też przez firmy z branż produkujących towary podstawowe i zunifikowane, którymi łatwiej handlować w kanałach cyfrowych, czyli m.in. przetwórstwa metali.

3. Zwiększenie zaangażowania korporacji w przejęcia firm tworzących nowe modele biznesowe. W tym przypadku trudno wyróżnić jeden, logiczny podział branżowy. Aktywność firm w tej dziedzinie nie zależy od tego, w jakich branżach się one znajdują, ale bardziej od zaangażowania menedżerów i skali działalności. Z naszych analiz wynika, że szczególnie wysoką aktywnością cechują się firmy z branż przetwórstwa żywności i napojów.

Polski przemysł na tle światowym

Polska była w ostatnich latach jednym z krajów o najwyższym wzroście produkcji przemysłowej w Unii Europejskiej. W latach 2008-2018 produkcja przemysłowa wzrosła w kraju aż o 40 proc., podczas gdy średnio w tym czasie w Unii Europejskiej spadła o 1 proc., a w strefie euro – o 3 proc. Polska była też jedynym krajem w UE, w którym udział przemysłu w zatrudnieniu wzrósł w dekadzie po kryzysie finansowym. Na tle globalnego trendu dezindustrializacji Polska podążała w odwrotną stronę. Jest to niewątpliwy sukces firm przemysłowych w naszym kraju. Jednocześnie trzeba pamiętać, że wydajność pracy w polskim przemyśle wciąż jest niska – ok. 30 proc. w relacji do Niemiec i niecałe 20 proc. w relacji do lidera, jakim w tej dziedzinie jest Belgia. Niższą wydajność ma przemysł w Bułgarii, Rumunii, na Litwie, Łotwie i w Chorwacji. Polski przemysł opiera swoją przewagę konkurencyjną na niskich kosztach pracy i zmiana tego modelu będzie bardzo powolna. Dokonaliśmy analizy, jak w poszczególnych megatrendach polski przemysł wypada na tle Unii Europejskiej. Wynik Polski zestawiliśmy z wynikiem Czech, który to kraj jest dobrym punktem odniesienia, ponieważ jest pod względem struktury gospodarki podobny do Polski (wysoki udział przemysłu w zatrudnieniu, duża rola w niemieckich łańcuchach dostaw), a jednocześnie jest krajem nieznacznie bardziej rozwiniętym. Z analizy tej, której wyniki są widoczne na wykresie na następnej stronie, wyłania się kilka wniosków.

Po pierwsze, polski przemysł jest lepiej przygotowany na globalne zmiany pod względem organizacyjnym niż pod względem technologicznym. Najnowsze technologie energetyczne czy cyfrowe nie są stosowane w kraju na szeroką skalę, ale jednocześnie duża elastyczność krajowych producentów i proces dyfuzji wiedzy od inwestorów zagranicznych do firm krajowych sprawiają, że gotowość na transformację technologiczną może być wbrew pozorom wysoka.

– Grupa VOX jest świadomą organizacją i podąża za trendami ekologicznymi – przekonuje Marcin Barański, dyrektor generalny Grupy VOX. – Nie robimy tego ze względu na narzucone regulacje. Odgórnym wymogom każda firma musi się poddać, ale to nie buduje żadnej przewagi konkurencyjnej. Ze względu na rosnące ceny energii optymalizujemy procesy i wprowadzamy rozwiązania, które pozwolą zwiększyć efektywność energetyczną. Przykładowo, odzyskujemy energię cieplną z procesów produkcyjnych na potrzeby ogrzewania pomieszczeń, oszczędzamy energię na poziomie poszczególnych gniazd produkcyjnych, wodę wykorzystujemy w obiegu zamkniętym. Wierzymy, że nie tylko techniczne czy technologiczne inwestycje pomagają chronić środowisko i zwiększać efektywność energetyczną, ale również edukacja wewnątrz firmy wśród pracowników. Bardzo często bowiem marnotrawstwo energii i wody czy wzrost zanieczyszczenia wynika z tego w jaki sposób obsługujemy maszyny i dbamy o swoje miejsce pracy.

Po drugie, w obszarze transformacji energetycznej Polska ma sporo osiągnięć pod względem inwestycji w efektywność produkcji, ale wciąż sporo do narobienia pod względem wykorzystania nowych technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych, technologii elektryfikacji czy odzysku surowców.

Po trzecie, w obszarze transformacji cyfrowej Polska bardzo słabo wypada w wykorzystaniu najnowszych technologii cyfrowych czy z zakresu robotyki, ale jednocześnie przygotowanie i wykorzystanie siły roboczej w Polsce relatywnie szybko dostosowuje się do zmian w popycie na umiejętności. Relatywnie szybko, to znaczy, że do liderów wciąż dzieli Polskę duży dystans, ale jest on mniejszy niż w przypadku wyposażenia w technologie. Struktura zatrudnienia w przemyśle szybko ewoluuje w kierunku zwiększenia roli prac umysłowych, co pokazujemy w jednym z kolejnych rozdziałów.

– Automatyzujemy i zrobotyzujemy produkcję, ale to nie jest tak, że fabryki będą pracować bez ludzi – podkreśla Jacek Siwiński, prezes Velux Polska. – Dzięki nowym technologiom dany dział montażowy w naszej firmie może produkować 30 proc. więcej produktów niż 5 lat temu, ale przy zaangażowaniu 30 proc. pracowników mniej. Ludzie zostali natomiast przesunięci do innych procesów, gdzie są bardziej potrzebni. Globalnie, z roku na rok zatrudnienie w VELUX rośnie. Nowe rozwiązania technologiczne stają się coraz bardziej opłacalne dla firm, szczególnie w sytuacji, gdy pensje idą w górę i coraz trudniej zatrudnić pracowników.

– Naszym celem nie jest redukowanie zatrudnienia, a zwiększanie efektywności pracy zarówno ludzi, maszyn jak i procesów – dodaje Marcin Barański. – Inwestycje, które robimy idą właśnie w tym kierunku. Roboty nie wyeliminują ludzi lecz spowodują przeniesienie ich do ciekawszych miejsc pracy. Przyszłością jest integracja między robotyką, sztuczną inteligencją i ludzką kreatywnością.

Po czwarte, polskie firmy są mocno włączone w międzynarodowe łańcuchy dostaw i z tego powodu relatywnie szybko adaptują się do zmian w funkcjonowaniu tych łańcuchów. Pod tym względem Polska plasuje się nawet powyżej średniej unijnej, między innymi dzięki bardzo aktywnym relacjom z firmami niemieckimi.

Podsumowanie

Analiza światowych megatrendów oraz subtrendów pokazuje, że przed polskim przemysłem stoi wiele wyzwań ale jednocześnie i szans.

Polski przemysł, który wciąż jest bardziej energochłonny niż w innych krajach europejskich, będzie musiał zmierzyć się z podniesieniem swojej efektywności energetycznej oraz zwiększyć udział odnawialnych źródeł energii w zużyciu energii ogółem. Udział OZE w produkcji energii elektrycznej wynosi obecnie zaledwie ok. 13 proc. wobec ok. 30 proc. średnio dla UE. Konieczność dostosowania się będzie wymuszona zarówno przez regulacje unijne i krajowe, zwiększone ceny energii, zewnętrzne instytucje, ale również opinię publiczną, która jest coraz bardziej wrażliwa na problemy związane z ochroną klimatu.

Polska jest hubem motoryzacyjnym ale skupionym głównie na produkcji relatywnie prostych technologicznie elementów samochodów – karoserii, zderzaków, różnych elementów plastikowych i metalowych, opon itd. W związku z rewolucją elektromobilności, dla Polski kluczowym wyzwaniem będzie przestawienie się na produkcję nowocześniejszych podzespołów i części zelektryfikowanych pojazdów, by w międzynarodowym łańcuchu dostaw znaleźć dla siebie wyższe miejsce.

Polska jest zapleczem opakowaniowym Europy i dla wielu firm będzie to duża szansa. Te firmy, które dostosują produkcję do światowych trendów, czyli będą wykorzystywały do opakowań tworzywa biodegradowalne i łatwe w odzysku (np. papier), będą mogły znacząco zwiększyć swoje zyski.

Pod wpływem rewolucji opakowaniowej polskie firmy przetwórcze będą musiały się dostosowywać do wymogów gospodarki obiegu zamkniętego, zwiększyć udział recyklingowanych towarów w produkcji wyrobów finalnych.

Na całym świecie rośnie wykorzystanie danych do analizy procesów biznesowych jednak w naszym kraju wciąż jest na bardzo niskim poziomie. Brak zmian w tym zakresie może kosztować polskie firmy utratę konkurencyjności. Lepiej natomiast wygląda przygotowanie firm w Polsce do przenoszenia relacji B2B na platformy internetowe, przechodzenie na model B2B2C, a także skracanie łańcucha dostaw. Jest to zauważalne szczególnie wśród większych firm, działających często z zagranicznymi kontrahentami. Dla mniejszych firm, te trendy będą mogły stanowić zagrożenie.

Analiza sytuacji polskich firm przemysłowych na tle globalnych megatrendów pokazuje, że są one lepiej przygotowane na zmiany pod względem organizacyjnym niż pod względem technologicznym. Dobry poziom wyjściowy daje jednak szanse na to, że podobnie jak to miało miejsce w przypadku rozwoju bankowości elektronicznej, polskie firmy mogą przeskoczyć parę etapów, stać się liderami technologicznymi i tym samym znacząco zyskać na światowych megatrendach.

Poleć ten artykuł:

Polecamy