Stabilny rynek przewozów

Stabilny rynek przewozów

Punkt widzenia ubezpieczyciela jest punktem widzenia jednej strony, ale będąc po stronie towarzystwa ubezpieczeń należy uwzględniać pewne specyficzne aspekty rynku usług przewozowych, nakazujące specyficzną optykę, zależną od rodzaju ubezpieczeń, jakie zamierzamy temu rynkowi...

Przyglądając się rynkowi przewozów samochodowych można zaobserwować przede wszystkim, że rozwija się względnie stabilnie. W latach 2005-2011 odnotowano stały wzrost masy ładunków przewożonej przez przedsiębiorstwa transportu samochodowego (z wyłączeniem działalności pocztowej i kurierskiej).

Pomimo że rok 2012 – w porównaniu z rokiem 2011 – wykazywał niewielki spadek wolumenu przewozów towarowych, jednak trudno tu mówić o sytuacji zagrażającej stabilności tej gałęzi działalności gospodarczej, a tym bardziej o sytuacji kryzysowej. Widać bowiem było w tym samym okresie wzrost wolumenu przychodów z działalności przewozowej (także z wyłączeniem z tej kategorii przychodów z działalności pocztowej i kurierskiej). Jednocześnie ilość samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych zarejestrowanych na koniec roku 2012 była wyższa od ilości samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych na koniec roku 2011.

Polityka a przewozy

Brak dokładnych danych na koniec roku 2013 nie pozwala jednoznacznie pokazać, czy te tendencje utrzymały się przez cały rok 2013, czy nie, ale nic nie wskazuje na jakieś szczególne załamanie na rynku drogowych usług przewozowych – tak po stronie podaży, jak i popytu. Niestety, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jaki wpływ na wolumen świadczonych przez polskich przewoźników usług przewozowych będzie miał rozwijający się dynamicznie konflikt rosyjsko-ukraiński.

Skutki tego konfliktu mogą być wielopłaszczyznowe: od ograniczeń w świadczeniu usług przewozowych w relacji między Polską i Ukrainą, po ograniczenia w świadczeniu usług przewozowych w relacji między Polską i Rosją. Te ostatnie nie muszą wynikać ze wzrostu niebezpieczeństw w samym przewozie, a z różnych ograniczeń natury administracyjnej będących skutkiem obustronnych sankcji o różnym charakterze. Od lat bowiem Rosja jest na czołowej (najczęściej drugiej) pozycji wśród krajów, z których Polska importuje towary. Oczywiście, ta pozycja nie jest związana z towarami, których transport dokonywany jest samochodami lub ciągnikami.

Jak to teraz przekłada się na ubezpieczenia, szczególnie transportowe? Niewątpliwie firmy te potrzebują i nadal będą potrzebowały ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego w ruchu krajowym oraz w ruchu międzynarodowym. Sytuacja na Ukrainie i relacje z Rosją nie wpłyną zasadniczo na dotychczasową politykę naszych przewoźników, którzy głównych rynków zbytu dla swych usług transportowych upatrują w krajach Unii Europejskiej, choćby dlatego, że w krajach tych dopuszcza się przewozy kabotażowe, czyli wewnątrzkrajowe, dokonywane przez zagraniczne (w tym polskie) firmy przewozowe. Jakkolwiek przewozy kabotażowe nie są podstawą działalności naszych przewoźników, to z pewnością pozwalają na optymalizację wykorzystania floty rozproszonej po krajach europejskich i oczekującej na zlecenia w transporcie międzynarodowym.

Niestety, oferowanie ubezpieczeń zarówno odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego, jak i spedytora, wiąże się z nieuniknioną i nie najniższą szkodowością, przez co wymaga od ubezpieczycieli wzmożonego kontrolowania i dogłębnej oceny ubezpieczanego ryzyka ~ Zbigniew Korycki, TUiR Allianz Polska SA

Outsourcing usług przewozowych

Inną zaobserwowaną tendencją jest outsourcing usług przewozowych. Wiele dużych firm przewozowych poszukuje podwykonawców wykonujących usługi przewozowe w ich imieniu. Warunkiem jest, aby taki podwykonawca, też będący przewoźnikiem, posiadał ważną i odpowiadającą ponoszonemu ryzyku, polisę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego. Zatem zwiększa się mimo woli ilość podmiotów oferujących usługi przewozowe, a w konsekwencji – ilość podmiotów kreujących popyt na usługę ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego.

Popyt na ubezpieczenia

Jeszcze innym zagadnieniem jest spektrum usług oferowanych przez firmy transportowe. Obserwuję po stronie pośredników ubezpieczeniowych, zwłaszcza brokerów, działalność o charakterze edukacyjno-doradczym. W ramach tej działalności pośrednicy ubezpieczeniowi uświadamiają firmom przewozowym, że ich działalność niejednokrotnie wykracza poza sferę zwykłego przewozu i nosi charakter działalności spedycyjnej. W takim przypadku kreowany jest popyt na usługę ubezpieczeniową w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej spedytora.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę czytelnika, że choć usługa przewozowa często kojarzy się z usługa spedycyjną, nie są to usługi tożsame i zarówno ich charakter jest inny, jak i podstawy prawne ponoszonej w ramach ich wykonywania odpowiedzialności też są inne. To powoduje, że w każdym przypadku, gdy przedsiębiorca ma wątpliwości, czy oferowana przez niego usługa nosi charakter przewozowy , czy spedycyjny, winien skonsultować się ze swoim pośrednikiem i doradcą ubezpieczeniowym, a następnie ubezpieczyć nieraz oba zakresy ponoszonej odpowiedzialności cywilnej. Tak więc rozwój branży transportowej pośrednio wpływa na popyt na ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej spedytora.

A zatem, pomimo wielu czynników, które mogą wpływać hamująco na rozwój branży transportu drogowego, w mojej opinii branża ta charakteryzuje się dużą stabilnością, choć nie jest wolna od wewnętrznych zmian strukturalnych i przekształceń. Niestety, oferowanie ubezpieczeń zarówno odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego, jak i spedytora, wiąże się z nieuniknioną i nie najniższą szkodowością, przez co wymaga od ubezpieczycieli wzmożonego kontrolowania i dogłębnej oceny ubezpieczanego ryzyka.

 

Autrem komentarza jest: Zbigniew Korycki, menedżer, Wydział Ubezpieczeń Transportowych, TUiR Allianz Polska SA

Fot. Fotolia

Poleć ten artykuł:

Polecamy