Inwestycje zagraniczne w dobie niepewności
Od przeszło dwóch lat życie społeczne i gospodarcze charakteryzuje się ogromną niepewnością. Wiele miesięcy walki z pandemią, następnie okres podwyższonej inflacji wywołały szereg zakłóceń w funkcjonowaniu biznesu. Na to i tak turbulentne otoczenie nałożył się wybuch wojny w Ukrainie, która spowodowała nie tylko katastrofę humanitarną, ale i długotrwałe konsekwencje ekonomiczne obejmujące również handel zagraniczny i inwestycje międzynarodowe.
W zglobalizowanej gospodarce skutki konfliktu odczuwają nie tylko kraje zaangażowane w działania wojenne i sąsiadujące z nimi, ale także kraje powiązane z nimi w gospodarczej sieci międzynarodowych zależności. Szacuje się, że gdyby w latach 1970-2014 na świecie nie było konfliktów zbrojnych, światowa gospodarka byłaby o ok. 12 proc. większa[1]. Czy w tak niestabilnych czasach istnieje sposób, by odnaleźć przestrzeń dla rozwoju biznesu na arenie międzynarodowej?
Dotychczasowe obserwacje wskazują, że wiele firm zaczyna przebudowywać swoje relacje biznesowe i szuka alternatywy dla wyłączonych w tej chwili rynków wschodnich. Eksploracja nowych kierunków jest oczywiście dużym wyzwaniem, ponieważ oznacza konieczność wypracowania nowych praktyk biznesowych oraz zbudowania sieci kontaktów. Jednak obserwacje i doświadczenia poprzednich kryzysów, a także analizy aktualnych trendów wskazują, że polski biznes jest w stanie się przystosować do nowych warunków rynkowych dzięki swojej elastyczności i kreatywnym rozwiązaniom. Tak było chociażby w 2014 r., kiedy po sankcjach nałożonych przez Unię Europejską na Rosję za zajęcie Krymu, Kreml wprowadził embargo na import warzyw oraz owoców z Polski do Rosji. Wówczas polscy producenci szybko znaleźli sobie nowe rynki. Udział eksportu polskich towarów do Azji zwiększył się od 2013 r. z 4 proc. do 5,5 proc. w 2016 r. Co więcej, w dynamicznym tempie wzrosła też ogólna wartość polskiego eksportu z 648 miliardów zł w 2013 r. do 803 miliardów zł w 2016 r.[2] Czy w obecnej sytuacji polscy przedsiębiorcy równie skutecznie znajdą alternatywne rynki?
Atrakcyjne choć nieoczywiste kierunki
Obecnie zdecydowana większość polskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) skoncentrowana jest w Europie. Jeśli przyjrzymy się, jak wygląda stan należności z tytułu polskich BIZ, zauważymy, że w pierwszej dziesiątce znajdują się m.in. Republika Czeska, Niemcy, Wielka Brytania, Węgry, Niderlandy, Litwa i Rumunia. PFR TFI oraz PwC Polska we współpracy z KUKE a po raz kolejny przekonują jednak, że lista atrakcyjnych kierunków inwestycji zagranicznych dla polskich firm jest zdecydowanie dłuższa. W najnowszym raporcie „Polskie inwestycje zagraniczne: nowe trendy i kierunki. Jak pandemia zmieniła rynek BIZ” autorzy wskazują, że na mapie świata odnajdziemy wiele państw z potencjałem, które kuszą inwestorów nie tylko dużym rynkiem zbytu czy niskimi kosztami, ale także przyjaznymi warunkami prawnymi, ulgami podatkowymi czy sprawnym systemem wsparcia. Pięć pierwszych miejsc w podstawowym rankingu atrakcyjnych kierunków dla polskich BIZ zajmują Indie, Finlandia, Estonia, Izrael i Chile. W przypadku inwestycji nastawionych na obniżenie kosztów i uzyskanie oszczędności w łańcuchu dostaw, najbardziej perspektywiczne są Indie, Bośnia i Hercegowina oraz Chorwacja, zaś gdy celem jest zdobywanie nowych klientów wygrywają – Indie, Izrael i Chile. Publikacja zawiera również rankingi sektorowe dla przetwórstwa dóbr konsumpcyjnych i produkcyjnych, budownictwa, handlu oraz branży telekomunikacyjnej i informatycznej (ITC). Choć poszczególne rankingi różnią się od siebie, ponieważ uwzględniają czynniki charakterystyczne dla różnych motywów ekspansji oraz sektorów gospodarki, wniosek, jaki płynie z analizy raportu, jest taki, że do wyboru mamy naprawdę wiele możliwości. Spośród całego wachlarza atrakcyjnych kierunków warto postawić na ten, który będzie najlepiej dopasowany do naszego profilu działania i strategii.
Światowe trendy w biznesie międzynarodowym
Planując ekspansję zagraniczną, każdy inwestor opracowuje założenia strategiczne i uwzględnia m.in. otoczenie makroekonomiczne. Dziś musimy pamiętać o tym, że ocena perspektyw inwestycji zagranicznych powinna obejmować zmiany paradygmatu w relacjach geopolitycznych oraz społeczno-gospodarczych na świecie. Cytowany raport zwraca uwagę także na nowe zjawiska, które wpływają na zachowania inwestorów, takie jak np. zabezpieczanie łańcuchów dostaw, screening bezpośrednich inwestycji zagranicznych i rosnący protekcjonizm, rewolucja e-commerce, zmniejszanie śladu węglowego i wdrażanie praktyk ESG w działalności operacyjnej przedsiębiorstw czy pojawianie się nowych technologii i wykorzystanie sztucznej inteligencji. Choć wiele z nich wzbudzało zainteresowanie inwestorów już wcześniej, to pandemia COVID-19 spowodowała ich przyspieszenie.
Jak można wnioskować z wyników badań przedstawionych w raporcie „Polskie inwestycje zagraniczne: nowe trendy i kierunki” z punktu widzenia przedsiębiorców najbardziej istotnym trendem, który kształtuje rynek bezpośrednich inwestycji zagranicznych, jest konieczność zabezpieczania łańcuchów dostaw. Kluczem do rozwoju firm staje się logistyka. Sposób funkcjonowania łańcuchów dostaw przekłada się w zasadzie na wszystkie aspekty działalności biznesowej badanych organizacji. Niedobory lub opóźnione terminy dostaw kluczowych surowców czy półproduktów skutkują trudnościami w całym procesie produkcyjnym, o czym w ostatnim czasie dotkliwie przekonało się wiele firm z różnych branż. Wnioski z badania przedstawione przez autorów raportu potwierdzają też wyniki ankiety przeprowadzonej przez Capgemini wśród ponad 400 menedżerów z całego świata. Przeważająca większość ankietowanych (85% producentów i 88% detalistów) wskazała, że musiała zmierzyć się z trudnościami związanymi z zakłóceniami łańcuchów dostaw. W efekcie aż 2/3 firm uważa, że w ciągu najbliższych 2-3 lat ich strategie zarządzania łańcuchami dostaw będą musiały zostać znacząco przeformułowane.
Na potrzebę uodpornienia łańcuchów dostaw dla zapewnienia optymalnego funkcjonowania gospodarki wskazała także Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Jednym ze sposób na realizację tego planu mogą być inwestycje zagraniczne, których celem będzie np. przeniesienie produkcji komponentów bliżej miejsca produkcji finalnego dobra, a więc skrócenie łańcucha dostaw, albo budowa magazynów i centrów logistycznych umożliwiających zwiększenie poziomu zapasów krytycznych półproduktów, co pozwoli na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa produkcji.
[1] Polski Instytut Ekonomiczny, Warnomics. Gospodarcze koszty inwazji Rosji i Białorusi na Ukrainę.
[2] Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Rosja nie jest dla nas atrakcyjnym rynkiem zbytu , ograniczenie wymiany handlowej nie powinno więc być istotnym problemem dla firm.