Szacowanie ryzyka w transporcie

Szacowanie ryzyka działalności firmy transportowej

Płaca minimalna w Europie to poważny, ale nie jedyny problem doskwierający firmom transportowym. Nadchodzą niełatwe czasy dla przewoźników, na które warto wcześniej się przygotować, by mieć co najmniej stabilną pozycję na rynku. Spotkanie pod hasłem „Szacowanie ryzyka w transporcie” zgromadziło ponad 200 osób, nie tylko z Wielkopolski, ale także innych regionów naszego kraju.

 

Niemal w sercu Poznania – w oddalonym o ponad kilometr od Starego Rynku Hotelu IBB Andersia zorganizowano konferencję na temat ryzyka w transporcie drogowym. – Dowiedziałem się o tym wydarzeniu wczoraj od kolegi. Program zwiastował szansę zdobycia ciekawych informacji, więc postanowiłem zmienić plany i przyjechać do stolicy Wielkopolski – zasłyszeliśmy w kuluarach jeszcze podczas witania gości.

 

Może to przypadek a może rzeczywiście organizatorzy spotkania lubią filmy genialnego brytyjskiego reżysera Sir Alfreda Hitchcocka. Konferencję bowiem zaczęło „trzęsieniem ziemi”, czyli złowieszcza prognoza prof. dr hab. inż. Zdzisława Kordela z Uniwersytetu Gdańskiego a potem napięcie (związane z kolejnymi wiadomościami) rosło. Do tego stopnia, że przez cały czas trwania wykładów praktycznie nikt nie opuszczał sali – nic nie było ważniejszego od zdobycia wiedzy przydatnej w codziennym zarządzaniu przedsiębiorstwem transportowym.

 

Walka o przetrwanie?

W ciągu najbliższych pięciu, dziesięciu lat, rola transportu drogowego w Europie zostanie mocno ograniczona. Obecnie 68 000 przewoźników z naszego kraju realizuje przewozy rzeczy, w tym prawie połowa na terenie więcej niż jednego kraju. Do 2031 roku 30 procent jazd na odległość powyżej 300 kilometrów wykonywanych pojazdami o d.m.c. powyżej 3,5 tony zostanie według prognoz „przeniesiona na tory”. Zresztą z postępem transportu intermodalnego mamy do czynienia już teraz. Poza tym, od pewnego czasu przewoźnicy jeżdżą właściwie na tych samych trasach, poza Polską, Czechami i Słowacją powstaje mało większych ośrodków produkcyjnych, skąd można zabierać/odbierać towar – pod tym względem rynek zaległ w stagnacji – mówił prof. Zdzisław Kordel z Uniwersytetu Gdańskiego.Ekspert uwidocznił również działania protekcjonistyczne na Starym Kontynencie. – Trwa to już właściwie od kilku lat. Praktycznie w całej Europie wprowadzane są przepisy negatywnie wpływające na opłacalność pracy przewoźników, a tych regulacji będzie więcej i to nie tylko tych związanych z płacą minimalną, ale także ekologią czy opłatami drogowymi. Niewykluczone, że już wkrótce w Polsce, dla pojazdów o d.m.c. powyżej 3,5 tony niemal wszystkie drogi będą płatne. Włosi biorą pod uwagę wystąpienie z Unii Europejskiej, co także wpłynęłoby na zwiększenie kosztów działania firm transportowych – dodał prof. Kordel. Trudno o ogólne wnioski pozwalające przeciwdziałać tym problemom. – Każdy musi sam oszacować ryzyko prowadzenia działalności transportowej, przeanalizować koszty i zyski, znaleźć swoją strategię. Jednak nie ulega wątpliwości, że liczba przewoźników na rynku ulegnie zmniejszeniu – powiedział prof. dr hab. inż. Zdzisław Kordel z Uniwersytetu Gdańskiego.

 

Za manipulacje do więzienia

Po tak efektownym początku konferencji, Małgorzata Stocerz (Inelo) zajęła się kwestiami manipulacji przy tachografach. Najczęściej związane one są z jazdą bez karty, krótkimi podjazdami podczas odpoczynku, używaniem wielu kart kierowców, zakłócaniem sygnału przez magnes, wyłączaniem i redukcją napięcia, nielegalną kalibracją. Obecna walka z nadużyciami zostanie jeszcze bardziej wzmocniona w czerwcu 2019 roku – w ciągnikach pojawią się tzw. inteligentne tachografy, między innymi lokalizujące ciągnik co trzy godziny na podstawie sygnału GPS. Kierowca nie będzie nawet wiedział, kiedy jest namierzany a służby kontrolne dostaną kolejne narzędzie do działania.Na wykrywaniu nieprawidłowości powinno szczególnie zależeć przewoźnikowi, bowiem konsekwencje zaniedbań bywają bardzo poważne. Nie sposób wymienić ich wszystkich w tym miejscu, ale na przykład długa i szczegółowa kontrola może zakończyć się niezrealizowaniem dostawy na czas i dodatkowymi kosztami z tym związanymi. Poza tym, o ile prawo w Polsce jest jeszcze stosunkowo łagodne (decyzja administracyjna – do 5000 zł), we Francji można zapłacić 30 000 euro, w Holandii nawet 88 000 euro, a w Belgii, Irlandii czy Wielkiej Brytanii w skrajnych przypadkach użytkownikom ciągnika grozi więzienie do 5 lat. Do tego dochodzą między innymi problemy z wypłatą odszkodowania w razie kolizji/wypadku.

 

Rozliczanie delegacji i ryczałtów

Jedna z najbardziej „gorących” kwestii w branży transportowej dotyczy rozliczania delegacji oraz ryczałtów za nocleg. Kamil Korbuszewski z firmy GBOX jako podstawowe nadużycia w tym względzie wymienił między innymi:- dietę wypłaconą w nieodpowiedniej wysokości bądź w ogóle niewypłaconą,- ryczałt za nocleg wypłacony w nieodpowiedniej wysokości bądź w ogóle niewypłacony,- błędnie naliczone wynagrodzenie w ramach „płacy minimalnej”.Rozliczanie diet i ryczałtów może niestety być czasochłonne i angażować wiele osób w firmie, szczególnie jeśli przedsiębiorca opiera się na deklaracjach prowadzących ciągniki siodłowe, wymagających ręcznej weryfikacji. Każde nadużycie stanowi potencjalny i realny koszt w związku z zawyżonymi stawkami ryczałtów, roszczeniami kierowców z tytułu niezapłaconych należności, mandatami i karami administracyjnymi, sprawami w sądzie. Aby się tego ustrzec można skorzystać z systemu telematycznego GBOX Assist oraz GBOX z oprogramowaniem 4Trans pozwalających między innymi na automatyzację rozliczania delegacji oraz ryczałtów za noclegi.

 

Miesięczne oszczędności

Podczas omawiania możliwości zminimalizowania ryzyk w działaniach firm transportowych, Sebastian Hunicz z OCRK zwrócił uwagę na to, że przewoźnicy powinni się dobrze przygotować na kontrole związane z przestrzeganiem MiLOG-a. Na razie idzie im dobrze – z ponad 30 inspekcji żadna nie wykazała uchybień.- We Francji trzeba posiadać odpowiednio wypełnione zaświadczenie o delegacji, aneksy do umów o pracę i zapewnionego reprezentanta – w czym możemy oczywiście pomóc. Również w Polsce należy mieć się na baczności przed kontrolami Państwowej Inspekcji Pracy dotyczącymi rozliczania czasu pracy kierowców czy też dokumentacji pracowniczej. Przewoźnicy powinni wykorzystywać swoje systemy GPS, by wyeliminować dodatkowe prace wykonywane przez kierowców. Prawidłowo prowadzone działania pozwolą zaoszczędzić miesięcznie nawet do 500 złotych przemnożone przez liczbę użytkowników ciągników danej firmy. Warto jeszcze wspomnieć choćby o karach za niewłaściwą dokumentację dni wolnych – opowiadał Sebastian Hunicz z OCRK.

 

Dodatkowe wyzwanie dla planowania transportów

– Firmy transportowe muszą nauczyć się przestrzegać przepisów związanych z płacą minimalną, bowiem prawdopodobnie wprowadzi ją wiele krajów europejskich, nie tylko Niemcy i Francja. Co gorsze, przepisy nie będą takie same, zatem zajdzie konieczność posiadania bardzo fachowej o konkretnej wiedzy w tym względzie – powiedział podczas swojej prelekcji Łukasz Włoch z OCRK.Przepisy wpływają niekorzystnie na zwiększone koszty administracyjne. Niestety, nawet zatrudnienie kierowców zza wschodniej granicy ich nie obniży – racjonalność korzystania z ich usług w transporcie międzynarodowym może być związana głównie z brakami kadrowymi a nie zyskami finansowymi. – To rodzi spore wyzwania dla osób planujących przewozy, którzy muszą także zwracać uwagę kogo wysyłają w dane miejsce, by przewóz był jak najbardziej opłacalny dla firmy. Poza tym przedsiębiorcy powinni zwracać uwagę na efektywność poszczególnych kierowców – dodaje Łukasz Włoch z OCRK.

 

Poszukiwania kierowców

Jak podkreślają przedstawiciele wielu firm transportowych, braki kadrowe wśród kierowców to poważny problem. Eksperci szacują, że pracę w tej profesji mogłoby znaleźć nawet 30 000 osób. Alternatywę dla polskich pracowników stanowi wspomniana kadra zza wschodniej granicy, ale zatrudnienie obcokrajowców jest związane z pokonaniem barier administracyjnych.- Jednym z warunków zatrudnienia kierowcy zza wschodniej granicy jest wystąpienie do wojewody o pozwolenie na pracę. Nie muszą go mieć obywatele Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy, wykonujący obowiązki zawodowe przez sześć miesięcy w ciągu kolejnych 12 miesięcy, na podstawie oświadczenia o zamiarze powierzenia im pracy, zarejestrowanego w powiatowym urzędzie pracy. Cudzoziemcy muszą przebywają w Polsce na podstawie wizy, zezwolenia na pobyt czasowy lub w ramach ruchu bezwizowego – powiedział Euzebiusz Jasiński, dyrektor Centralnego Ośrodka Szkoleń ZMPD.Przy zatrudnianiu cudzoziemców przedsiębiorca ponosi dodatkowe koszty, związane choćby z uzyskaniem zezwolenia, świadectwa kierowcy, szkoleniem na kwalifikację wstępną, itp. – Wysyłając obcokrajowca do państw Unii Europejskich trzeba się też liczyć ze sprostaniem różnym przepisom, na przykład uzyskaniu wizy brytyjskiej. Przy problemach na rynku pracy pozostaje więc przed przewoźnikami poważny dylemat: podwyższyć płacę Polakom i zabiegać o ich usługi czy jednak skorzystać z „alternatywy wschodniej” – dodał Euzebiusz Jasiński z ZMPD.

 

Brexit a firmy transportowe

– Zacznę optymistycznie. Moim zdaniem Wielka Brytania, jeśli w ogóle wystąpi z Unii Europejskiej w co powątpiewam, będzie to czynić bardzo długo, między innymi ze względu na bardzo skomplikowane procedury administracyjne – otworzył swoje wystąpienie Łukasz Chwalczuk z kancelarii Iuridica, który mówił na temat wpływu Brexitu na działalność polskich przewoźników.Zdaniem prelegenta możemy się spodziewać między innymi zwiększenia cen paliw w Zjednoczonym Królestwie, nowych przepisów związanych z cłem i podatkami, ograniczenia swobody przepływu kapitału ludzkiego oraz świadczenia usług. I niestety wzrostu kosztów transportu przy ograniczeniu mobilności. To wyzwania, przed którymi staną firmy transportujące towary na Wyspy Brytyjskie.

 

Warto znać klauzule

Jacek Machocki radził jak zabezpieczyć interesy firmy transportowej przed niebezpiecznymi zapisami w umowach nadawców. – Dostawca usług nie może być odpowiedzialny za „wszelkie” szkody, straty,Opóźnienia, itp. Nawet jeżeli zostanie ustalona odpowiedzialność, musi zostać ona ograniczona. Na przykład kiedyś klient miał pretensje, że przewoźnik nie mógł dowieźć towaru, choć zleceniodawca w związku z powodzią był praktycznie odcięty od świata… – mówił Jacek Machocki„Strony (lub tylko dostawca) zastrzegają sobie prawo do zmiany cen i innych warunkówumowy w przypadku faktycznego ograniczenia zakresu i/lub wolumenu w trakcie realizacji umowy” – to jedna z ważnych klauzuli kontaktowych, o których warto pamiętać. W przypadku klauzuli paliwowej zwróćmy uwagę na automatyczną lub fakultatywną zmianę cen w kontrakcie logistycznym ze względu na zmianę cen paliw.„Umowne ceny usług zostały skalkulowane w oparciu o cenę bazową oleju napędowego w wysokości ‘’X’’ zł. Cena bazowa stanowi średnią cenę hurtową 1m3 ON w PKN Orlen i Rafinerii Gdańskiej z okresu ‘’XX’’. Dostawca zastrzega sobie prawo do korekty cen w przypadku zmiany średniej ceny hurtowej oleju napędowego o ‘’Y’’ procent lub wielokrotność ‘’Y’’ procent powyżej lub poniżej ceny bazowej i utrzymywania się nowego poziomu ceny przez okres dłuższy niż 7 dni. W takim wypadku ceny ulegną podwyższeniu lub obniżeniu o wskaźnik paliwowy, który wynosi ‘’Z’’ procent lub jego wielokrotność”.

 

Krok do przezwyciężenia problemów

Spotkanie podsumowała prelekcja Mateusz Śmiglaka z Wojewódzkiego Inspektorat Transportu Drogowego w Poznaniu związana z karnymi i administracyjnymi konsekwencjami używania niedozwolonych urządzeń zakłócających pracę tachografu.Polskie firmy transportowe są potęgą w Europie. Wiele prezentacji podczas konferencji „Szacowanie ryzyka w transporcie” traktowało o obecnych lub przyszłych zagrożeniach i kłopotach. Jesteśmy przekonani, że przedsiębiorcy poradzą sobie z problemami i podtrzymają wiodącą rolę na Starym Kontynencie. Liczba przewoźników na spotkaniu zresztą potwierdza chęć poznania problemów i możliwości ich zaradzenia. A stąd już niedaleko do efektywnego działania.

 

Organizatorzy: Truck&Business Polska, GB Box Asisst, Inelo, OCRK.

Partnerzy: Dealer BMW Smorawiński, Krone, Pozkrone, Protektor.

Partnerzy wspierający: Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych, Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego, Prawo i Logistyka, Cargo PL, Cargo News, Edroga.pl, Nowy Outsourcing, Etransport.pl, Clicktrans.pl, Log24.pl

Autor: Tomasz Czarnecki

Poleć ten artykuł:

Galeria zdjęć do artykułu

Pliki do pobrania

Szanowny Czytelniku,
zarejestruj się by uzyskać bezpłatny dostęp do materiałów z konferencji. W ten sposób dbamy o polepszanie jakości naszych usług i dostarczanych do Ciebie materiałów. Rejestracja oznacza akceptację aktualnej polityki prywatności.

Zobacz relacje z innych konferencji

FUTURELOG 2023

FUTURELOG 2023

26 września 2023 Witold Zygmunt
Trendownia 2023

Trendownia 2023

26 kwietnia 2023 Witold Zygmunt
Trendownia 2022

Trendownia 2022

30 sierpnia 2022 Witold Zygmunt
Trendownia 2021

Trendownia 2021

23 września 2021